Przetarg kolejowy do powtórki

Przetarg kolejowy do powtórki

Ostatnie dni to spore emocje związane z negocjacjami władz województwa z przewoźnikami kolejowymi, w rezultacie czego do wręcz samego końca pasażerowie nie mogli być pewni jakie pociągi wyjadą na tory. Negocjacje się zakończyły i sprawę do grudnia przyszłego roku rozwiązały,ale co będzie dalej?

W połowie września Zarząd Województwa ogłosił długo oczekiwany przetarg na obsługę wieloletnich przewozów na liniach regionalnych od 12 grudnia (wczoraj) do grudnia 2030 roku. Dość szybko okazało się, że uwagi jakie złożyli do Krajowej Izby Odwoławczej, zawierają tak dużo wątpliwości, że rozstrzygnięcie przetargu i podpisanie umów nie będzie możliwe do 12 grudnia, dlatego zmodyfikowano przetarg, aby obowiązywał od grudnia, ale 2022 roku, natomiast na najbliższy rok rozpoczęto negocjacje z przewoźnikami w trybie awaryjnym. Te negocjacje wywołały chaos dla pasażerów, którymi w ostatnich dniach żyła opinia publiczna.

 

Przetarg trzeba rozpisać na nowo

W piątek 10 grudnia Krajowa Izba Odwoławcza orzekła, że wątpliwości o zapisy formalne dokumentacji przetargowej, są uzasadnione i zgodnie z oczekiwaniem Arrivy przetarg będzie musiał zostać unieważniony.

 

Zarząd Województwa będzie musiał teraz przygotować to postępowanie na nowo, co znacznie opóźni wybór wykonawców. Gdyby KIO nie orzekła o unieważnieniu postępowania, to otwarcie ofert nastąpiłoby w połowie stycznia.

 

Postępowanie oczekiwane od dawna

Po tym, gdy w 2019 roku władze kujawsko-pomorskiego, jako jedyne zapowiedziały, że nie powierzą na wiele lat przewozów, a ogłoszą przetarg, właściwie na jego ogłoszenie czekaliśmy od początku 2020 roku. W 2020 roku to się nie udało, dlatego już na okres grudzień 2020 – 11 grudnia 2021 przeprowadzono negocjacje w trybie awaryjnym. Przetarg ogłoszono dopiero w połowie września, jak się teraz okazuje z wieloma błędami, dlatego będzie on unieważniony.

 

Gdy KIO przedstawi szczegółowe uzasadnienie swojej decyzji, to do sprawy wrócimy.