Jedną z kilku przyczyn dużego chaosu z odbiorem odpadów jesienią, było niedogadanie się schodzącej z trzech sektorów firmy Remondis z firmą wchodzącą w jej miejsce – Komunalnikiem. Pierwszy podmiot zabrał pojemniki w większości adresów już kilka dni przed 31 marca, drugi zaczął swoje ustawiać dopiero po 1 kwietnia, niekiedy nawet z kilkutygodniowym opóźnieniem. Na przyszłość takim sytuacjom zaradzić ma doprowadzenie do stanu, iż wszystkie pojemniki na śmieci będą własnością samorządu, operatorzy zajmowaliby się zaś tylko ich opróżnianiem.
Pojemniki dla wszystkich nieruchomości miałaby zakupić miejska spółka ProNatura, prezydent wniósł o zgodę Rady Miasta na powierzenie tego zadania tej spółce. Zgoda ta będzie głosowana w przyszłą środę, podczas sesji on-line.
Zaproponowane w uchwale rozwiązanie umożliwia stabilizację, utrzymanie czystości i porządku oraz zwiększenie komfortu mieszkańców Miasta Bydgoszczy. Skutkować ono będzie zabezpieczeniem wszystkich nieruchomości w trwałe i nieprzerwane wyposażenie w pojemniki przeznaczone do zbierania odpadów komunalnych bez względu na rozstrzygnięcia przetargów na transport i odbiór odpadów, które mogą spowodować częste zmiany operatorów na danym sektorze, a co za tym idzie wymianę pojemników – napisano w uzasadnieniu do projektu przedmiotowej uchwały.
Nowe regulacje obowiązywałyby jednak od 2024 roku, gdy skończą się umowy z dotychczasowymi operatorami. Zapewnienie pojemników jest częścią obowiązujących umów. Nowe umowy, które będą obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku będą już zakładać wykonywanie usługi w oparciu o miejskie pojemniki. Nie powinno to przełożyć się na wzrost kosztów dla miasta, z tytułu konieczności zakupu pojemników, bowiem wykonawcy po 2024 roku nie otrzymają wynagrodzenia za zapewnienie pojemników, ale jedynie za sam odbiór odpadów.