Rozmowy z PKP o przebudowie wiaduktu nad Nakielską stanęły w martwym punkcie

Były plany stworzenia przystanku kolejowego na Wilczaku, miasto chciało natomiast przesunąć pętle tramwajową i zbudować węzeł przesiadkowy. Rozmowy utknęły jednak w martwym punkcie, a ten wiadukt to wrażliwy element dla rozbudowy ulicy Nakielskiej.

Dzisiaj zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz zapowiedział, że 10 listopada rozpoczną się konsultacje społeczne dotyczące rozbudowy ulicy Nakielskiej od Ronda Grunwaldzkiego do wiaduktu kolejowego. Konsultacje będą zakładać już konkretne ustalenie założeń projektowych do rozbudowy. Na odcinku od ulicy Nasypowej do wiaduktu kolejowego przewiduje się poszerzenie jezdni oraz dobudowę drugiego toru tramwajowego, powstać mają także ścieżki rowerowe. Kozłowicz zapewnia, że plany nie przewidują żadnych wyburzeń budynków.

 

Miasto chciałoby też przesunąć pętlę tramwajową bliżej ulicy Bronikowskiego, czyli za wiadukt kolejowy, a to wymagałoby jego poszerzenia. Dzięki temu powstałby węzeł przesiadkowy kolejowo-tramwajowo-autobusowy, bowiem PKP wyrażało zainteresowanie ulokowaniem nowego przystanku kolejowego, być może także Park&Ride.

 

– Niestety te rozmowy się zatrzymały, a naprawdę wiele uzgodnień było ustalonych – wyraził zaniepokojenie rozmowami z PKP zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz. Przebudowa wiaduktu kolejowego wymagałoby wydatkowania pieniędzy bezpośrednio przez PKP.

 

Jeżeli chodzi o odcinek od Nasypowej do Ronda Grunwaldzkiego, to dla niego opracowano kilka wariantów poprzecznych, które będą elementem konsultacji. Rozpoczną się one 10 listopada i potrwają do 20 grudnia.

 

Na dzisiaj nikt w ratuszu nie chce mówić jednak jaki jest realny harmonogram realizacji rozbudowy ulicy Nakielskiej. Zapewne będzie ona modernizowana wariantami i wspomniany odcinek od Ronda Grunwaldzkiego do ulicy Bronikowskiego miałby być realizowany w pierwszej kolejności.