W lutym Port Lotniczy Bydgoszcz obsłużył zaledwie 47 pasażerów – planowane pod koniec marca wznowienie lotów linii RyanAir na Wyspy Brytyjskie również nie dojdzie do skutku. Jedyna dobra wiadomość to wznowienie od 29 marca lotów do Warszawy przez PLL LOT.
Powrót lotów do stolicy sprawi, że statystyki w kwietniu będą lepsze od tych z lutego czy teraz marca, ale z punktu widzenia bydgoskiego lotniska to najwięcej pasażerów generował RyanAir. Irlandzkie linie lotnicze według najnowszego planu chcą wznowić loty od maja na lotniska: Londyn-Luton, Londyn-Stansted, do Dublina, jest też plan dotyczący Kijowa. Odnośnie wznowienia lotów do Edynburgu w Szkocji na razie nie ma planów. Trzeba się jednak liczyć z tym, że te terminy nie będą dochowane – w Wielkiej Brytanii mówi się nawet o potrzebie ograniczenia lotów do końca czerwca.
Zdaniem ekspertów odbudowa rynku lotniczego do sytuacji z 2019 roku zajmie od 3 do nawet 8 lat. Polskie lotniska oczekują wsparcia w ramach Funduszu Odbudowy Europy – Uczestniczymy, w ramach Związku Regionalnych Portów Lotniczych, w pracach zmierzających do ujęcia lotnisk regionalnych w opracowywanym przez rząd Krajowym Programie Odbudowy – informuje prezes Tomasz Moraczewski.