Rząd nie wyklucza lockdownów powiatowych. Powiat inowrocławski powinien mieć się na baczności



W ostatnim czasie informowaliśmy o bardzo dużym przyroście nowych zakażeń w powiecie inowrocławskim – średnia dla ostatniego tygodnia to 37 dziennie na 100 tys. mieszkańców, wyższa od danych dla Bydgoszczy i Torunia. Co gorsze wciąż dynamika jest wzrostowa. Tymczasem rzecznik rządu przyznaje, że wprowadzanie lockdownów w powiatach o najtrudniejszej sytuacji jest brane pod uwagę.

Gościem programu wp.pl ,,Tłit” był dzisiaj rzecznik rządu Piotr Müller – Wszystko zależy od struktur zakażeń w danym województwie. Czasami to ma sens, żeby to regulować powiatowo, a czasami niestety trzeba decydować się na regulacje wojewódzkie, ale każdy z tych wariantów jest otwarty.

 

Jak podkreślał Müller na dzisiaj żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Dodatkowe obostrzenia mogłyby oznaczać ograniczenie działalności galerii handlowych, instytucji kultury które w ograniczonej formule funkcjonują, mogą także uderzyć w inowrocławskie uzdrowisko. W grę wchodziłoby też ograniczenie nauczania stacjonarnego.