Zwycięstwo PiS ex aequo z Polską 2050 Szymona Hołowni w okręgu bydgoskim – szacuje na podstawie średniej sondażowej z połowy maja socjolog Marcin Palade. Tracą wszyscy poza Polską 2050 i Konfederacją. Partia rządząca może stracić też sporo w Bydgoszczy i w Inowrocławiu.
W skali okręgu bydgoskiego PiS miałby przy dzisiejszych sondażach 4 mandaty (jeden mniej niż w 2019 roku), debiutujący ruch Hołowni również 4. Trzecią siłą byłaby Platforma Obywatelska/Koalicja Obywatelska z 2 mandatami (strata 2 mandatów). Po mandacie miałaby też Lewica (strata jednego mandatu) i Konfederacja (zysk mandatu). Do Sejmu nie dostałby się żaden przedstawiciel PSL z okręgu.
W dużych miastach może stracić najwięcej PiS
Wybory parlamentarne odbędą się w podobnym czasie co samorządowe (jesień 2023 roku), czyli atmosfera jednych będzie mieszała się z drugimi. PO pomimo straty poparcia w skali okręgu, może utrzymać dość duże w Bydgoszczy i w Inowrocławiu, gdzie walka o zwycięstwo będzie się toczyć pomiędzy tą formacją a ruchem Hołowni. W takiej sytuacji PiS byłby trzecią siłą i mógłby zmniejszyć swoją reprezentacje w Radzie Miasta.