Od marca biegnące wzdłuż ulicy Toruńskiej i Babiej Wsi od strony ronda Bernardyńskiego, torowisko tramwajowe zostało wyłączone z ruchu, natomiast w ostatnich miesiącach z uwagi na przebudowę ronda, jego część została fizycznie rozebrana. Przyczyną tego stanu rzeczy jest osuwisko spowodowane inwestycją prywatną w tym rejonie. Wczoraj pojawiła się wstępna deklaracja, co do terminu przywrócenia ruchu tramwajowego.
Tramwaje wstrzymano z powodów bezpieczeństwa, bowiem osunięcie się nasypu pod tramwajem, mogłoby doprowadzić do katastrofy. Przez miesiące Inspektor Nadzoru Budowlanego domagał się od developera zlecenia wykonania badań geologicznych i opracowania planu naprawczego. Spór o to toczy się przed sądem, a miesiące, czy nawet już lata mijają, dlatego Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej postanowił zlecić alternatywnie wykonanie analiz.
Torów na wysokości Babiej Wsi już nie ma, przy okazji widać różnicę w poziomów po przebudowie Ronda Bernardyńskiego
Wczoraj na sesji Rady Miasta zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz poinformował – Chcielibyśmy, aby w nowym roku szkolny, we wrześniu, tramwaje przy ulicy Babiej Wsi jeździły.
Tory tramwajowe na Babiej Wsi miałyby być posadowione od nowa.