Trzej Królowie wyruszą w pandemii, ale dostosują się do zaleceń



Fot: Bogusław Białas
Fot: Bogusław Białas

Od kilku lat tradycją w ramach święta Objawienia Pańskiego (6 stycznia) były barwne korowody Trzech Króli, które ulicami Bydgoszczy udawały się, aby oddać pokłon nowo narodzonemu Jezusowi Chrystusowi. Towarzyszyły im tysiące bydgoszczan, w tym głównie dzieci. W tym roku orszak również wyruszy, ale bez korowodu.

 

 

Obecnie w zgromadzeniach nie może uczestniczyć więcej niż pięć osób, stąd też nie będzie żadnego przemarszu. Trzej Mędrcy ze Wschodu przybędą około godziny na Plac Wolności, będą poruszać się jednak bez orszaków i swoimi trasami. Zgodnie z tradycją Trzej Królowie oddadzą pokłon Chrystusowi i złożą mu dary.

 

W afrykańskiego króla Baltazara wcieli się Arkadiusz Kozikowski, pracujący na co dzień jako nauczyciel –  Rolę króla traktuję jako wyróżnienie i udział w Bydgoskim Orszaku Trzech Króli jest w czasie świąt Bożego Narodzenia darem z mojej strony dla dzieciątka Jezus. Uważam, że wszelkie działania popularyzujące tradycje narodowe są warte aktywizacji. Taka forma spędzania wolnego czasu z rodziną jest dla mnie budująca, a poprzez świadectwo udziału w roli króla pobudzające dla innych do wspólnych działań – wyjaśnia.

 

Królem europejskim Kacprem będzie katecheta Mariusz Odjas, zaś w azjatyckiego króla Melchiora wcieli się ekonomista Grzegorz Mochalski.

 

O godzinie 12:30 w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła odprawiona zostanie Msza Święta. Do kościoła będą mogły wejść tylko 63 osoby, Msza będzie jednak transmitowana w internecie.