Dokładnie 101 lat temu Koronowo powróciło po 148 latach prusko-niemieckiej okupacji do Polski, natomiast 75 lat temu zakończyła się okupacja hitlerowska tego miasta. Dla uczczenia tych ważnych dla dziejów Koronowa wydarzeń odsłonięto w koronowskiej bazylice tablicę upamiętniającej ponad 80 ofiar II wojny światowej, która w swojej symbolice oddaje hołd wszystkim mieszkańcom Koronowa, którzy w latach 1939-1945 stracili życie.
– Odsłonięci tablicy upamiętniającej tragiczny los mieszkańców jest pięknym, szlachetnym świadectwem pamięci. Pamięci, która się odnosi do konkretnych postaci, których imiona i nazwiska zostały utrwalone na marmurowej tablicy – mówił rektor WSG, prof. Marek Chamot, który wygłosił w trakcie uroczystości wykład – To symbol dbałości o pamięć i tożsamość. Nie ma właściwiej tożsamości bez pamięci, a pamięć o niewinnych mieszkańcach swojego miasta jest najlepszym świadectwem umiłowania ziemi ojczystej.
{youtube}VlhsxqEsfwI{/youtube}
Profesor Chamot w dużej mierze skupił się na okresie zaborów, podkreślając, że o ile upragniony powrót do Polski nastąpił 26 stycznia 1920 roku, to poprzedziła to wydarzenie codzienna walka o zachowanie polskości, kilku pokoleń Polaków żyjących w Koronowie – Pan Włodzimierz Domek napisał na swoim blogu, cytuję: W roku 1772 Koronowo na mocy I rozbioru Polski włączone w granice państwa pruskiego, mieszkańcy rozpoczęli najdłuższą wojnę nowoczesnej Europy – przez 148 lat bronili swojej tożsamości narodowej, na tych terenach. Była to najtrudniejsza wojna, ponieważ toczono ją codziennie o każdy dom, o każde polskie pole, każdy sklep, rodzinę, o każde polskie dziecko. Tę walkę prowadzili ramię w ramię mężczyźni i kobiety, którzy wierzyli, że kiedyś Polska wróci – cytował prof. Marek Chamot. Wspomniał on o sformowaniu się w Koronowie Towarzystwa Gimnastycznego ,,Sokół” oraz o udziale mieszkańców Koronowa w Powstaniu Wielkopolskim, choć same walki powstańcze na tych terenach się nie odbywały – Grupa mieszkańców Koronowa przedarła się do szeregów powstańczych, tym samym wasze miasto wpisało się w historię tego zwycięskiego zrywu narodowego – zaznaczył prof. Chamot.
Powołując się na swoje badania naukowe stwierdził, iż pierwszy dowódca Powstania Wielkopolskiego Stanisław Taczak rozważać miał zajęcie Koronowa, ale ostatecznie władze polityczne nie były przekonane do rozpoczynania walk na Pomorzu.
Mówiąc o 26 stycznia prof. Chamot wspomniał – Zapłonął płomień wolności w sercach koronowiaków i ten symboliczny ogień wolności płonie o dziś, czego świadectwem jest dzisiejsza podniosła uroczystość.
W uroczystości udział wzięli przedstawiciele rodzin osób, które z nazwiska zostały upamiętnione na tablicy. Symbolicznego odsłonięcia tablicy dokonał burmistrz Patryk Mikołajewski.