Temat powołania Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy, w celu zwiększenia kształcenia kadry medycznej utkwił w politycznym pacie. Rozwijać będzie się natomiast inna uczelnia, która wkrótce nabędzie reprezentacyjny budynek przy ulicy Jagiellońskiej, na skrzyżowaniu z ulicami Mostową i Gdańską.
W ubiegłą środę Rada Miasta Bydgoszczy zgodziła się, aby budynek przy ulicy Jagiellońskiej 2, kojarzony gównie za sprawą działającej tu w przeszłości dyskoteką ,,Savoy” zakupiła Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu, której główna siedziba mieści się w Bydgoszczy. Uczelnia ta zwróciła się do władz Bydgoszczy z ofertą kupna budynku za 11 mln i 400 tys. zł. Budynek ma służyć rozwojowi możliwości dydaktycznych tej szkoły.
Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu,co prawda nie ma uprawnień do kształcenia lekarzy, ale skupia się na kształceniu pielęgniarek, kosmetologów i fizjoterapeutów. Szczególnie brak pielęgniarek jest dostrzegalny w polskim systemie ochrony zdrowia, na pacjenta przypada ich jeden z najniższych wskaźników w Unii Europejskiej.
