W sobotę 13 marca na boiska IV ligi powrócą piłkarze – na początek muszą rozegrać dwie kolejki, aby zakończyć rundę zasadniczą. Pewni gry w grupie mistrzowskiej o awans do IV ligi są już: Zawisza Bydgoszcz, Włocłavia Włocławek i Lider Włocławek, o pozostałe cztery miejsca wśród najlepszych walka będzie się toczyć właśnie w trakcie dwóch najbliższych kolejek.
Tegoroczny sezon jest nietypowy, bowiem z uwagi na pandemię ubiegłoroczny nie został ukończony. PZPN zdecydował o tym, że nikt nie spadł do niższej ligi, przez co w IV lidze mamy aż 19 zespołów. Z tego też powodu najpierw rozgrywana jest runda wstępna, w której każdy zagra z każdym po jednym razie, a następnie najlepsza 7 zagra ze sobą po 2 razy w grupie mistrzowskiej, zaś pozostałe zespoły po jednym razie w spadkowej. Taki układ rozgrywek sprawia, że pomiędzy najlepszymi klubami zobaczymy łącznie po 3 pojedynki.
Na 4 miejscu znajduje się Sportis Łochowo, który do utrzymania się wśród najlepszych potrzebuje jednego zwycięstwa. W najbliższą sobotę zmierzy się z niezbyt dobrze radzącym sobie w tym sezonie Startem Pruszcz Pomorski, którego jednak jako rywala nie można lekceważyć. Tydzień później na bydgoskich Glinkach Sportis zagra z Chemikiem Bydgoszcz. Chemik również pretenduje do grupy mistrzowskiej – teraz w sobotę zagra na wyjeździe z Wdą Świecie. Chemicy chcąc pewnie wejść do grupy mistrzowskiej powinni najlepiej najbliższe dwa mecze wygrać. Duże szansę na znalezienie się w ,,siódemce” ma też Kujawianka Izbica Kujawska, której wystarczy zwycięstwo i remis. Przed tym klubem mecz ze Spartą Brodnica i słabo radzącą sobie Cuiavią Inowrocław.
W grze o ,,siódemkę” jest jeszcze Pogoń Mogilno, Legia Chełmża, Sparta Brodnica, BKS Bydgoszcz. Matematycznie szansę mają także Unia Gniewkowo i Wda Świecie.
Hitem kolejki zamykającej rundę zasadniczą (20-21 marca) będą natomiast derby Włocławka – Włocłavia i Lider mają po 36 punktów, oba kluby są pewne gry w grupie mistrzowskiej. Stawką derbów jest jednak coś więcej – prymat w mieście.