Wieś Warlubie liczy około 2 tysięcy mieszkańców, według szacunków PKP PLK w 2017 roku ze stacji kolejowej korzystało 100-150 mieszkańców dziennie. Wiosną w Warlubiu zaczęły się zatrzymywać pociągi PKP Intercity, Zbiegło się to z przedterminowymi wyborami w gminie Warlubie.
W grudniu ubiegłego roku o województwie kujawsko-pomorskim głośno było za sprawą cięć na kolei, które wprowadziły władze województwa. Warlubie, gdzie zatrzymywały się pociągi PKP Intercity straciły dwa połączenia. Gminą rządziła Anna Ośko, którą premier Mateusz Morawiecki wyznaczył do pełnienia obowiązków wójta. Wybranego w 2018 roku wójta skazano za działanie na szkodę gminy, przez co stracił funkcję. Ośko gminą zarządzać miała do czasu przeprowadzenia przedterminowych wyborów, w których zresztą z poparciem PiS wystartowała. Z inicjatywy Ośko do Warlubia przyjechał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który obiecał wówczas, że państwowa spółka PKP Intercity zorganizuje postoje swoich pociągów w Warlubiu – Jestem pełen podziwu dla zaangażowania, determinacji i skuteczności w działaniach Anny Ośko – mówił Adamczyk.
Nie sposób w tym działaniu ministra nie zauważyć wspierania kandydatury Ośko. Od marca 2020 roku w Warlubiu zaczęły się zatrzymywać dwa pociągi PKP Intercity: relacji Wrocław – Gdynia i Poznań – Gdynia. Wybory przedterminowe wygrał jednak ktoś inny, były poseł PSL Eugeniusz Kłopotek.
Od grudnia pociągi PKP Intercity się nie zatrzymują już w Warlubiu, natomiast liczba pociągów Polregio utrzymywanych przez Województwo Kujawsko-Pomorskie jest większe.
Brak kryteriów
Można tę sprawę posumować tak, że minister infrastruktury wstawił się za mieszkańcami Warlubia, którzy byli poszkodowani zawirowaniami jakie wytworzył Urząd Marszałkowski rządzony przez PO i PSL. Eksperci kolejowi jednak te decyzję raczej krytykują, bowiem dodatkowe zatrzymanie się pociągu w Warlubiu wydłuża podróż pomiędzy Trójmiastem i Bydgoszczą o kilka minut, w praktyce liczba beneficjentów zatrzymania się dwóch pociągów PKP Intercity, będzie mniejsza od liczby osób, którzy stracili minuty przez dodatkowy postój.
Karol Trammer, w swoim czasopiśmie ,,Z Biegiem Szyn”, w wydaniu wakacyjnym (lipiec-sierpień) wskazał, że postój pociągów PKP Intercity zyskało ok. 2 tysięczne Warlubie, gdy 7 miast powyżej 25 tys. mieszkańców przez które jeżdżą pociągi Intercity, taki postojów nie ma. Ruda Śląska będąca na tej liście ma blisko 140 tys. mieszkańców, Pruszków ponad 60 tys., a Świętochłowice 50 tys.