Właściciel dzikiego wysypiska z zarzutami

Ilustracyjnie

Ilustracyjnie

Na jednej posesji w gminie Janikowo znajdowało się ponad pół tysiąca zurzyty opon, do tego stare podkłady kolejowe oraz ogromna liczba pojemników po aerozolach. Gdyby to skladowisko uległo pożarowi to wyrządziłby on ogrone szkody środowiskowe. Służby postanowiły działać zanim do tego doszło.

Po tym jak policjanci ustalili, że wysypisko odpadów jest nielegalne postanowili zatrzymać właściciela działki. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności, na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie warte 80 tys. zł.

 

Pożary wybuchające na składowiskach odpadów w ostatnich latach stały się plagą. Taki ogień jest trudny do opanowania, akcje gaśnicze często trwają długie godziny, a w tym czasie do atmosfery uwalniana jest ogromna ilość chemikaliów.