Wszystko wskazuje na to, że w sprawie obwodnicy Sępólna Krajeńskiego będzie duże opóźnienie



Na budowę obwodnicy Sępólno Krajeńskie czeka od wielu lat, według Generalnego Pomiaru Ruchu z 2015 roku codziennie przez miast przejeżdża 10 tys. samochodów, w dużej mierze uciążliwy dla mieszkańców tranzyt. Środki na inwestycje są zabezpieczone w Programie Budowy Dróg Krajowych, problemem są jednak opóźnienia formalne.

Według planu z 2019 roku obwodnica miała powstać do 2025 roku, przy założeniu, że decyzję środowiskową Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda przed końcem 2019 roku, natomiast przetarg zostanie ogłoszony w IV kwartale 2020 roku. Mamy już 2021 rok, a wciąż nie ma decyzji środowiskowej – w ubiegłym tygodniu RDOŚ poinformował, że nowym terminem rozpatrzenia wniosku jest 22 marca 2021 roku. Powodem przesunięcia wydania rozstrzygnięcia ma być złożenie w dniu 29 grudnia 2020 roku nowej dokumentacji przez inwestora, w tym wypadku Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

 

Wynika z tego, że w kwestii wydania samej decyzji środowiskowej mamy ponad rok opóźnienia. Zakładając, że pod koniec marca ta decyzja zostanie wydana, mogą wpłynąć do niej odwołania, których rozpatrywanie może potrwać kolejne miesiące, a nawet ponad rok. W takim wypadku trzeba się liczyć realnie, że przetarg najszybciej zostałby ogłoszony w przyszłym roku.