Przez najbliższe 5 lat myśliwce amerykańskiej armii stacjonujące w Europie będą serwisowane w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy. To efekt umowy zawartej przez WZL2 z amerykańską firmą AAR. Kilka dni temu pierwsza amerykańska maszyna trafiła do Bydgoszczy, w poniedziałek 14 listopada nastąpiło oficjalne przekazanie w obecności ambasadora Stanów Zjednoczonych Marka Brzezińskiego, który z ogromnym uznaniem mówił o działaniach transformacyjnych jakie przeszła przez ostatnie lata Polska.
Kontrakt zawarty został na najbliższe 5 lat z możliwością jego przedłużenia o kolejne 5 lat, czyli może obowiązywać nawet do końca 2032 roku. W tym roku do Bydgoszczy trafić mają jeszcze kolejne amerykańskie maszyny.
– AAR oraz Wojskowe Zakłady Lotnicze w Bydgoszczy to naprawdę niesamowity zespół. To, że udało się zbudować współpracę jest czymś niesamowitym – mówił ambasador USA Mark Brzeziński – Chciałbym przedstawić perspektywę kogoś kto mieszkał 30 lat temu w Polsce, w latach 90-tych, kiedy w ramach stypendium byłem w Polsce, a teraz jestem tutaj jako ambasador Stanów Zjednoczonych. Zdolność do przemiany jest w Polsce niesamowita – pamiętam jak mieszkałem w domu studenckim Piast w Krakowie i słyszałem jeszcze jak oddziały armii radzieckiej trenowały biegając wokół, a dzisiaj lecę do Rzeszowa lecę Black Hawkiem amerykańskiej armii. Teraz jestem tutaj w obiekcie, który naprawia F-16. Naprawdę zdolność tego kraju do transformacji jest niesamowita.
Ambasador Brzeziński mówił głównie po angielsku, ale na zakończenie postanowił wypowiedzieć zdania po polsku – Cieszymy się bardzo, że wykonujemy tę ważną pracę właśnie w Polsce. Jesteśmy przekonani, że tym samolotom zostanie przywrócona pełna sprawność, bo możemy liczyć na zaufane partnera. Dziękuję Polakom i Polsce.
Wojskowe Zakłady Lotnicze są częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej, to właśnie jej prezes Sebastian Chwałek zabrał głos w imieniu wykonawcy opowiadając najważniejsze kwestie dotyczące samego kontraktu, ale też dając do zrozumienia, że bydgoskie WZL mogą zajmować się nie tylko myśliwcami F-16 w służbie polskiej armii, ale też nowymi samolotami, które Polska może kupić w przyszłości – Mamy nadzieje, że WZL2 staną się także centrum wsparcia technicznego dla kolejnych rodzin samolotów wojskowych, które w najbliższych latach będą operowały w Polsce.
Warto wspomnieć, że Polska przygotowuje się do zakupu uznawanych za jedne z najnowocześniejszych myśliwców na świecie F-35.
Również w poniedziałek w Wojskowych Zakładach Lotniczych gościł premier Mateusz Morawiecki, w czasie tej wizyty doszło do spotkania z ambasadorem Brzezińskim . Premier na konferencji prasowej mówił głównie o tym, że w obliczu rosyjskiego zagrożenia Polska zamierza zwiększać nakłady na zbrojenie się – – W Bydgoszczy w Wojskowych Zakładach Lotniczych dowiedziałem się, jak mocna jest nasza współpraca z armią amerykańską, z amerykańskimi siłami powietrznymi. Mogę pochwalić zakłady lotnicze, że będą jednymi z nielicznych, które będą serwisować i remontować F-16 – mówił premier.
Fot: KPRM