Moda na Black Friday przyszła do nas głównie ze Stanów Zjednoczonych tam jednak faktycznie konsumenci mają do czynienia z istotnymi rabatami. W Polsce z tym bywa różnie – nie raz słyszeliśmy, że sprzedawca najpierw jakąś cenę podniósł, aby teraz zastosować trick marketingowy informując o promocyjnej obniżce. Znacznie łatwiej byłoby konsumentom, gdyby znali historię ceny, a temu ma służyć unijna dyrektywa Omnibus.
Omnibus w życie wszedł w maju, ale nie wszystkie państwa go zaimplementowały do swojego prawodawstwa. Wśród państw, gdzie nie wprowadzono tych regulacji jest Polska.
Zasada działania Omnibusa jest dość prosta – sprzedawca oprócz aktualnej ceny musi podać też najniższą cenę produktu wciągu ostatnich 30 dni.
Niepodanie takich informacji lub wprowadzenie w błąd skutkować może karą do 20 tys, zł, w przypadku recydywy (trzykrotne udowodnienie wprowadzania w błąd w ciągu 12 miesięcy) nieuczciwy sprzedawca musiałby się liczyć nawet z 40 tys. zł kary.