– Ufam, że kolejne pokolenia ocenia, że mimo niełatwego czasu pandemii, niestabilnej sytuacji gospodarczej, rosnącego poczucia społecznego niepokoju, zdaliśmy ten sprawdzian z historii – tak o współczesnych działaniach mówił na płycie Starego Rynku prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, w 102 rocznicę powrotu Bydgoszczy do Polski, podkreślając tym samym, że wobec testamentu tych, którzy brali udział w wydarzeniach z 1920 roku mamy powinności.
Czwartek dla wielu z nas to dzień niesprzyjającej aury, padający śnieg wraz z wiatrem mogły zniechęcać do świętowania. Symbolem niech zatem będzie to, że na kilkadziesiąt minut, gdy na Starym Rynku zaplanowano uroczystości opady ustały, wyszło nawet słońce, a podniosła atmosfera mogła sprawić, że chłód atmosferyczny stał się jakby łagodniejszy.
Uroczystości na Starym Rynku poprzedziła Msza święta w Katedrze o której szerzej piszemy – ,,Dziękujemy Bogu za najważniejsze dla naszego miasta wydarzenie XX wieku”
W miejscu, gdzie równe 102 lata temu wkraczały wojska, uroczystości odbyły się z ceremoniałem wojskowym. Jakby nie patrzeć to było nasze bydgoskie Święto Niepodległości – Każdy bydgoszczanin powinien dzisiaj wspomnieć o tym, że 102 lata temu nasze miasto wróciło do Macierzy, wróciło do Polski – mówił prezydent Rafał Bruski – Tym samym spełniło się największe, jednocześnie najbardziej śmiałe marzenie zamieszkujących gród nad Brdą pokoleń rodaków – Bydgoszcz po 123 latach wróciła z niewoli do Ojczyzny.
Prezydent przypomniał, że pierwszy komisaryczny prezydent Bydgoszczy Jan Maciaszek, gdy 19 stycznia 1920 roku przyjął symboliczne klucze do miasta od niemieckiego nadburmistrza Hugo Wolfa wskazał, że Polacy zrobią wszystko, aby Bydgoszcz się dalej prężnie rozwijała, a także zapewnił o tradycyjnej polskiej tolerancji. Zdaniem prezydenta Rafała Bruskiego to testament prezydenta Maciaszka, który powinnyśmy wspólnie realizować – Z radością spoglądamy na rozwijającą się Bydgoszcz, obserwujemy jak miasto się zmienia, przeobraża, staje się pięknym i gościnnym miejscem, które z dumą nazywamy naszym domem. To sukces nas wszystkich, możliwy do osiągnięcia dzięki tym, którzy w trudnych latach niewoli nie stracili wiary i nadziei. Zachowując ich pamięć, nadal wytrwale budujmy lokalną, zatroskaną o losy naszej małej Ojczyzny, wspólnotę. W ten sposób najlepiej oddamy należny szacunek twórcą niepodległej Polski.
Na koniec uroczystości kompania wojskowa oddała potrójnie salwę honorową z broni, po czym złożono wiązanki kwiatów pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa.