W sobotę na płycie Starego Rynku odbył się więc antyszczepionkowców, w czasie którego najbardziej wyraziście wypowiadał się patostreamer Wojciech O., który zapowiadał tworzenie ,,list śmierci” parlamentarzystów, którzy poprą procedowaną wczoraj ustawę przeciwdziałającą rozpstrzestrzenianiu się COVID-19 (Sejm projekt odrzucił) oraz zapowiadał, że osobiście będzie zabija posłów. We wtorek Sąd Okręgowy w Bydgoszczy zdecydował, że przynajmniej najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie.
Wojciecha O. policja zatrzymała w poniedziałek pod Warszawą. Został przewieziony do Bydgoszczy, gdzie we wtorek prokuratura postawiła mu zarzuty nawoływania do popełnienia przestępstwa oraz próbę wpłynięcia na organ administracji państwowej (w tym wypadku parlament) poprzez groźbę. Za te zarzuty grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności, ale prokuratura nie wyklucza postawienia kolejnych zarzutów.
Dzisiaj Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratury o jego tymczasowy 2-miesięczny areszt. Po 2-miesiącach prokuratura będzie mogła wnioskować do sądu o jego przedłużenie. Wojciech O. był już zatrzymany w listopadzie po zorganizowaniu antysemickiej, nawołującej do nienawiści manifestacji w Święto Niepodległości w Kaliszu. Wówczas sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie, ale wyszedł po kilku tygodniach za kaucją. Z uwagi na to, że niedługo po tym dopuszcza się kolejnych znamion przestępstwa, teraz nie może specjalnie liczyć za zwolnienie za kaucją.
Prokuratura nie wyklucza, że w związku z sobotnimi wydarzeniami zarzuty mogą usłyszeć też inne osoby. Groźby śmierci skandował bowiem także tłum zgromadzonych kilkudziesięciu osób.