Czy będzie bydgoska debata PO – PIS w sprawie finansów samorządów? Rękawica został rzucona



– Doprowadzono do systemu, w którym miasta nie mają swoich pieniędzy, tylko muszą wnioskować o specjalne granty, dotacje. Tak wyglądał PRL – tymi słowami ocenił sytuację finansów samorządów zastępca prezydenta Michał Sztybel, stojąc przed siedzibą bydgoskiego PiS-u. Sztybel wezwał w tym miejscu też do publicznej debaty ministra Łukasza Schreibera.

– Jako Bydgoszcz zostaliśmy brutalnie skrzywdzeni przez ten rząd. Faktycznie miasto w wyniku decyzji rządu, decyzji Sejmu większością PiS-u nie ma zdolności inwestycyjnych. Wszystkie inwestycje stoją pod znakiem zapytania. Doprowadzono do systemu, w którym miasta nie mają swoich pieniędzy, tylko muszą wnioskować o specjalne granty, dotacje. Tak wyglądał PRL – mówił wiceprezydent Michał Sztybel.

 

– Chciałbym wezwać ministra Schreibera na debatę – wyszedł z inicjatywą Sztybel – My jesteśmy otwarci na debatę – bo stop manipulacjom.

 

Sztybel wspomniał, że jeżeli w opinii ministra Schreibera jego pozycja jest zbyt niska do debaty, to w takiej dyskusji mógłby wystąpić np. wiceminister Jarosław Wenderlich, czy szef miejskich struktur PiS Tomasz Rega.

Zwrócimy się do działaczy PO i PiS z propozycją ewentualnej organizacji takiej dyskusji transmitowanej na żywo.