Decyzja środowiskowa może opóźnić budowę S-10 w kierunku na Szczecin (raport)

Dużo uwagi poświęca się odcinkowi Bydgoszcz – Toruń drogi ekspresowej S-10, głównie za sprawą bardzo dużej ilości wypadków, w tym też śmiertelnych. Docelowo droga ekspresowa S-10 ma połączyć Szczecin z Bydgoszczą i Warszawą, O ile w przypadku odcinka Bydgoszcz – Toruń kończy się etap związany z podpisywaniem umów z wykonawcami i w przyszłym roku może ruszyć budowa, to odcinek zachodni Bydgoszcz – Wyrzysk utknął na etapie postępowania o decyzję środowiskową.

Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla tego odcinka złożono w czerwcu ubiegłego roku. Kilka dni temu Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska po raz kolejny, z uwagi na skomplikowany charakter sprawy i wezwanie wykonawcy do złożenia dodatkowych dokumentów, przedłuża to postępowanie do przynajmniej 26 września. Nie można jednak wykluczyć, że pod koniec września zamiast decyzji, pojawi się nowy termin. Mamy zatem już ponad rok procedowania decyzji środowiskowej.

 

Harmonogram GDDKiA przewidywał już w czerwcu przyszłego roku ogłoszenie przetargów, co pozwoliłoby być może rozpocząć pracę budowlane w drugiej części 2024 roku oraz ukończyć inwestycję w optymistycznym wariancie pod koniec 2025 roku. Wydłużające się postępowanie sprawia, że te terminy może być trudno dotrzymać. Ogłoszenie przetargu na roboty budowlane będzie możliwe dopiero po uprawomocnieniu się decyzji środowiskowej, nie można wykluczyć, że pojawią się odwołania, co może przesunąć wszystkie terminy nawet o dobry rok.

 

Postępowanie środowiskowe na odcinek Bydgoszcz – Toruń rozpoczęło się w styczniu 2019 roku, a wraz z odwołaniem zakończyło się prawomocną decyzją dopiero w czerwcu ubiegłego roku, postępowanie zajęło zatem 2,5 roku.

 

Preferowany wariant tylko po bardzo niewielkim fragmencie zakłada przebieg w torze dzisiejszej drogi krajowej nr 10 – będzie to odcinek od węzła w Pawłówku (z drogą ekspresową S-5 i 25) do Kruszyn, gdzie droga dalej odbije na północ, przebiegając później na północ od Kamieńca i Strzelewa i w sporej odległości od Minikowa. Wykonawca na tym odcinku proponuje węzeł na zachód od Kruszyna w skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 244 do Dąbrówki Nowej.

 

Preferowany wariant tylko po bardzo niewielkim fragmencie zakłada przebieg w torze dzisiejszej drogi krajowej nr 10 – będzie to odcinek od węzła w Pawłówku (z drogą ekspresową S-5 i 25) do Kruszynia, gdzie droga dalej odbije na północ, przebiegając później na północ od Kamieńca i Strzelewa i w sporej odległości od Minikowa. Wykonawca na tym odcinku proponuje węzeł na zachód od Kruszyna w skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 244 do Dąbrówki Nowej. W powiecie nakielskim droga omijałaby na północ Ślesin oraz znacznie odbiegała od dzisiejszej północnej obwodnicy Nakła, biegnąc nad Karnowem, Chrząstowem i Olszewką. Droga krajowa zatem oddali się od Nakła nad Notecią. Zjazd dla Nakła proponuje się w skrzyżowaniu z drogą wojewódzką nr 241 przy Chrząstowie. Wcześniej przewidywany jest też zjazd na wysokości Ślesina.