Do gry w sprawie planów rozbudowy spalarni odpadów wchodzą ekolodzy z Oświęcimia

Do gry w sprawie planów rozbudowy spalarni odpadów wchodzą ekolodzy z Oświęcimia

Towarzystwo na rzecz Ziemi w Oświęcimiu złożyło sprzeciw wobec decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w sprawie rozbudowy spalarni Eneris na terenach dawnego Zachemu. Sprzeciw kierowany jest do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, co praktycznie powinno spowolnić proces inwestycyjny, a stanowisko sądu może okazać się kluczowe dla dalszej przyszłości inwestycji.

Żeby wyjaśnić o co dokładniej chodzi ze sprzeciwem Towarzystwa na rzecz Ziemi warto wyjaśnić wszystko po kolei. Pod koniec 2021 roku prezydent Bydgoszczy wyraził negatywne stanowisko wobec planów rozbudowy spalarni Eneris w Zachemie, wskazując głównie na niezgodność z planem przestrzennym. Spółka skorzystała ze swojego prawa i zaskarżyła decyzję prezydenta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a te w maju uznało decyzję prezydenta za wadliwą i nakazało ponowne rozpatrzenie wniosku inwestora.

 

Towarzystwo na rzecz Ziemi pod koniec maja, jako organizacja ekologiczna uznając się za stronę w postępowaniu, zaskarżyła decyzję SKO do sądu oceniając, że – Prezydent Bydgoszczy prawidłowo ocenił przesłanki rozstrzygnięcia w przedmiocie niniejszej sprawy odmawiając wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie linii do termicznego przekształcania odpadów niebezpiecznych w Bydgoszczy.

 

Tym samym Towarzystwo weszło w spór z SKO, który trafi do sądu. Taki stan rzeczy sprawi, że ponowne rozpatrzenie sprawy przez prezydenta Bydgoszczy się opóźni, co wydłuży proces inwestycyjny, a jeżeli Wojewódzki Sąd Administracyjny uzna, że prezydent i Towarzystwo mają rację, wówczas podtrzymana zostanie niekorzystna dla tej inwestycji decyzja ratusza. Wówczas inwestor będzie mógł tylko wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie, gdzie na rozpatrzenie skargi czeka się dobry rok.