Kolejne perturbacje w przetargu na rozbudowę Opery Nova i kolejne obsunięcia



Wizualizacja

Wizualizacja

Jutro (5 września) nie poznamy potencjalnych oferentów w przetargu na budowę Czwartego Kręgu Opery Nova, a tym samym nie dowiemy się na ile tę inwestycję wycenia rynek. Przyczyną jest kolejne odwołanie złożone przez jedną z firm do Krajowej Izby Odwoławczej.

 

Kancelaria reprezentująca firmę Alstal wskazała, że zapisy o wymaganym doświadczeniu wykonawcy przy przebudowie filharmonii, teatrów muzycznych i oper, które mają naruszać swobodę wypowiedzi. W odwołaniu wskazano narrację, że warunki przetargu publicznego powinny być tak sformułowane, aby spełniali je wszyscy wykonawcy, którzy posiadają zdolności do wykonania zamówienia według jego specyfikacji, inaczej bowiem dochodzi do ograniczania konkurencji.

 

Odwołania do tych zapisów przetargu pojawiły się już na przełomie czerwca i lipca, o czym pisaliśmy, wówczas dyrekcja Opery Nova warunki nieco zmodyfikowała, a odwołujący się wycofali swoje odwołania. W tym wypadku również jest zapowiedź publikacji zmodyfikowanej specyfikacji, co zaplanowano na poniedziałek 5 września. Z tego powodu Alstal 31 sierpnia swoje odwołanie ostatecznie odwołał. W rezultacie otwarcie ofert przesunięto o kolejny tydzień do 12 września.

 

Przetarg ogłoszony został 3 czerwca, otwarcie ofert zaplanowano na 7 lipca. Z powyższych informacji wynika, że opóźni się to jednak o przynajmniej dwa miesiące.

 

Czas ucieka

Termin pozwolenia na budowę dla tej inwestycji ważny jest do 5 listopada, do tego dnia na placu budowy powinien pojawić się wykonawca. Każde przesuwanie terminu otwarcia ofert sprawia, że wzrasta ryzyko, iż nie uda się zdążyć na czas. Po otwarciu ofert, wszystkie oferty będą musiały być zweryfikowane, dopiero potem inwestor będzie mógł wybrać najkorzystniejszą. Istnieje teoretycznie możliwość, że z rozstrzygnięcia przetargu których z oferentów nie będzie zadowolony i będzie mógł złożyć odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, co może moment rozpoczęcia inwestycji sporo opóźnień. Również Urząd Zamówień Publicznych może jeszcze przed podpisaniem umowy z wykonawcą, przeprowadzić kontrolę uprzednią zamówienia.