We wtorek Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zdecydował o objęciu 3-miesięcznym aresztem Marcina O., który został zatrzymany w sobotę przez policję w okolicach Starego Rynku. Wcześniej Marcin O. na wiecu cytował słowa gróźb śmierci wobec parlamentarzystów oraz wymachiwał pistoletem.
Marcin O. w patostreamach, czyli audycjach pełnych wulgaryzmów, często też nawoływania do nienawiści,występował z Wojciechem O. Wojciech O. przed dwoma tygodniami na Starym Rynku zapowiadał, że chce zabić posłów, którzy poprą zaostrzenie obostrzeń mającym ograniczyć rozprzestrzenianie się COVID-19. Po dwóch dniach o tamtego wiecu policja zatrzymała Wojciecha O., a bydgoski sąd zdecydował o jego tymczasowym 2-miesięcznym areszcie, postawiono mu też zarzuty związane z grożeniem pozbawienia życia.
Dwa tygodnie później w tym samym miejscu Marcin O. cytował swojego kolegę – Chce ich zabić – mówił w kierunku parlamentarzystów, zaznaczając, że to tylko cytat, czym zapewne liczył, że uda się mu uniknąć odpowiedzialności z te słowa. Sam więc przedstawiano jako instalację artystyczną, co również było elementem taktyki unikania odpowiedzialności za nawoływanie do zabijania.
W pewnym momencie Marcin O. wyciągnął pistolet (nie mamy informacji, czy była to prawdziwa broń) – To jest Walter P99 – powiedział, wskazując, że może ona służyć do walki z wrogim żołnierzem. Wcześniej przemawiający prezentowali prorosyjską narrację, wskazując, że Polskę okupują wojska amerykańskie, w Amerykanach wskazująć wrogów. Marcin O. mówił też, że każdy może bez pozwolenia posiadać broń czarnoprochową
Zaraz po zakończeniu zgromadzenia Marcina O. zatrzymała bydgoska policja.
Poseł wstawił się za O.
W poniedziałek bydgoska prokuratura wniosła o tymczasowy areszt dla patostreamera. Poseł Grzegorz Braun skierował do bydgoskiego Sądu Rejonowego pismo, w którym ,,poręczył” za Marcina O. wnosząc, aby nie objęto go tymczasowym aresztem.
We wtorek Sąd Rejonowy nie uwzględnił jednak oczekiwań posła i zdecydował o 3-miesięcznym areszcie Marcina O.
Wyszli wcześniej za kaucją po wydarzeniach kaliskich
11 listopada 2021 roku Wojciech O. i Marcin O. zorganizowali w Kaliszu marsz, o wymiarze antysemickim, w czasie którego spalono statuty kaliskie. Wywołało to skandal międzynarodowy, w wyniku którego oboje zostali zatrzymani oraz dodatkowo towarzyszący im Piotr.R. Sąd zdecydował wówczas o 3-miesięcznym areszcie. Po kilku tygodniach wyszli na wolność po wpłaceniu kaucji.
Ich aktywność w Bydgoszczy można zatem uznać za działanie w warunkach recydywy.