W środę Komisja Gospodarki Przestrzennej pozytywnie zaopiniowała opracowane przez Miejską Pracownię Urbanistyczną studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. W komisji uczestniczyli mieszkańcy różnych części Fordonu, którzy wyrażali swoje wątpliwości, a także obawy.
Dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej Anna Rembowicz-Dziekciowska, w czasie prezentacji tego dokumentu wspomniała, że w toku konsultacji społecznych złożono ponad 7 tys. uwag (niektóre się powtarzały np. na zbiorowych wystąpieniach), w toku prac MPU ponad połowę z nich uwzględniła w całości w pracach, kolejne uwagi były uwzględnione, a jedynie mniej niż 1/3 z nich nie została uwzględniona.
Mieszkańcy sceptyczni wobec dalszej zabudowy
Spora część posiedzenia komisji poświęcona była dyskusji z przybyłymi mieszkańcami Fordonu. Z ich wystąpień wynikało, że nie zadowalają ich w pełni zapisy studium, bowiem w ich opinii nie chronią w pełni obszarów wokół miejsc ich zamieszkania, obecnie będących terenami zielonymi, przed powstawaniem na ich terenie nowych budynków mieszkalnych, co działa co do zasady na pogorszenie komfortu życia.
Dyrektor Rembowicz-Dziekciowska wskazywała, że w porównaniu ze starą (jeszcze obowiązującą wersją studium) wzrasta obszar terenów leśnych, ponadto na obszarach przeznaczanych pod zabudowę aktywna zieleń będzie musiała stanowić 40% powierzchni. Broniła jednak tego, że Bydgoszcz ma stosunkowo mały metraż na mieszkańca, dlatego potrzebne są nowe inwestycje mieszkaniowe. Na ograniczenie możliwości budowy mieszkalnictwa liczyli chociażby mieszkańcy obszaru na wschód od ulicy Kaliskiego.
Anna Rembowicz-Dziekciowska wspomniała rónież, że na dzisiaj ciężko przewidzieć jak długo to studium będzie wogóle obowiązywać, bowiem rząd chce zmienić ustawę, aby zamiast tego typu studiów opracowywać plany ogólne. Jedna z koncepcji zakłada, że tego typu studia miałaby w samorządach funkcjonwoać do końća 2025 roku. Są to jednak decyzje, na które samorzady nie mają wplywu.
Dyskusja już typowo między radnymi była krótsza, niestety głównie opierała się na przekrzykiwaniu, stąd też ten fragment obrad komisji lepiej pominąć. W głosowaniu Komisja Gospodarki Przestrzennej pozytywnie zarekomendowała projekt studium, przeciwko był tylko jeden radny. Studium Rada Miasta ma uchwalić równo za tydzień.