Od dwóch tygodni z powodu buntu w MZK funkcjonuje w Bydgoszczy zastępcza komunikacja autobusowa, często wykorzystująca dość stary tabor. Kilka dni temu głośno było o incydencie, w którym pasażer wypadł z autobusu z powodu otwartych drzwi w czasie jazdy, co wywołało pytania o bezpieczeństwo podróżnych. Ostatnie dwa dni kontrole komunikacji zastępczej prowadzi Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Bydgoszczy, wraz z policjantami.
– Kontrole autobusów prowadzone są w systematycznie co dwa-trzy miesiące, ale rzeczywiście w ostatnich dniach mieliśmy większą liczbę zgłoszeń z prośbą o sprawdzenie stanu technicznego autobusów, które obecnie kursują po Bydgoszczy – wyjaśnia Krzysztof Nowak, naczelnik Wydziału Inspekcji w bydgoskim WITD.
W środę i w czwartek przeprowadzono 20 kontroli, w trakcie których zatrzymano 5 dowodów rejestracyjnych. Jeżeli chodzi o środę były to trzy dowody rejestracyjne, które postanowiono w czwartek raz jeszcze sprawdzić, czy wróciły na drogi z tymi samymi usterkami, ale czwartkowe kontrole już ich nie wykazały.
Jeden z autobusów został całkowicie wycofany z ruchu, bowiem na jednym z kół stwierdzono brak wymaganej siły hamowania.
WITD zapewnia, że stara się przeprowadzać kontrolę tak, aby nie zakłócać ruchu – Kontrole prowadzone są przystankach końcowych, po opuszczeniu pasażerów – wyjaśnia naczelnik Nowak.
Jeżeli okaże się jednak, że wobec danego pojazdu są wątpliwości, wówczas trafia na bardziej szczegółową kontrolę do stacji kontroli pojazdów.