Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią powrócił Ster na Bydgoszcz, wydarzenie można powiedzieć nad Brdą już kultowe. Impreza sprawiła, że na Wyspie Młyńskiej tętniło życie, a także na Brdę, bo to przecież festiwal wodniacki. Tegoroczny Ster nie ma jednak takiego rozmachu jak te znane z poprzednich lat.
Jedną z przyczyn mniejszego rozmachu była mniejsza liczba atrakcji, a to wynikało z tego, że dość późno zaczęto do niego przygotowania, co z kolei wynikało z tego, iż na początku roku trudno było przewidzieć jaka będzie sytuacja pandemiczna i czy Ster na Bydgoszcz w 2022 roku się odbędzie. Nie ma w programie chociażby kultowej parady jednostek pływających, jednostek pływających jakby też trochę mniej, ale to nie oznacza,że na Brdzie pustki, bowiem rejsy różnego rodzaju statkami czy łodziami, albo rowerami wodnymi, to fajna atrakcja, z której goście Steru na Bydgoszcz korzystają.
Pierwszy raz na potrzeby Steru na Bydgoszcz można było wykorzystać przestrzeń Młynów Rothera, gdzie odbywały się spotkania z podróżnikami. Na naszym materiale filmowym można zobaczyć fragmenty opowieści Bartka Sabely, który opowiada o gorączce złota nad rzeką Kongo, gdzie tubylcy z narażeniem życia, prymitywnymi metodami wydobywają ten cenny kruszec, przybliżył on też historię, gdy z użyciem nowoczesnej technologii pojawili się tam Chińczycy, którzy po pewnym czasie zostali właściwie przepędzeni.
Ster na Bydgoszcz to także atrakcje muzyczne, od godziny 18 odbywa się koncert, który zakończy dyskoteka trwająca do godziny 23:30.
Niedziela to kolejny dzień Steru na Bydgoszcz, muzycznych atrakcji, spotkań z podróżnikami, o godzinie 15 odbędzie się wydarzenie kultowe, czyli wielki wyścig na jednostkach pływających zbudowanych z recyclingu.