Oficjalny powód rozpoczęcia wojny przez Rosję to rzekome ludobójstwo

Mija właśnie trzeci tydzień od rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. Świat zachodni dąży do izolacji międzynarodowej Rosji, zaś powody jakie przedstawia Kreml, rzekome dążenie do demilitaryzacji Ukrainy, wydają się absurdalne. Warto wspomnieć, że oficjalny powód jakim Rosja uzasadnia inwazję jest inny – to rzekome ludobójstwo we wschodniej Ukrainie. Trzeba wyraźnie podkreślić, ze ten zarzut został obalony.

Zarzuty o ludobójstwo w obszarze Ługańska i Doniecka Federacja Rosyjska prezentuje już od właściwie 8 lat, w tym kraju powstał nawet Komitet Śledczy. Rosja podkreśla również, że zbrodni rzekomo mają dokonywać faszyści. Słowo faszyzm pojawia się ostatnio dość mocno w propagandzie Kremla, który buduje przekaz, że rosyjskie wojska wyzwalają Ukrainę spod władzy faszystów.

 

Trybunał w Hadze odrzuca te oskarżenia

26 lutego Ukraina oficjalnie oskarżyła Rosję o wywołanie wojny do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze (nie mylić z Trybunałem Karnym również z Hagi). Strona rosyjska interwencje wojskową uzasadniała rzekomy ludobójstwem. Wczoraj (16 marca) Trybunał zabrał głos, w swoim orzeczeniu odrzucając zarzuty Rosjan o rzekome ludobójstwo – nie ma wystarczających dowodów na ludobójstwo ze strony Ukrainy, a jednocześnie Rosja nie miała prawa do zbrojnej interwencji, która kosztuje życie osób cywilnych oraz spowodowała kryzys uchodźczy – odczytała sędzia Joan E. Donoghue. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości jest organem sądowym ONZ. Trybunał w Hadze wezwał Rosję do zaprzestania działań wojennych.

 

Trybunał nie ma już jednak narzędzi, aby przymusić Rosję do wykonania orzeczenia. Samo orzeczenie może być jednak pomocne dla Ukrainy podczas procesu pokojowego.

 

Trybunał Karny też bada

Mieszczący się również w Hadze Międzynarodowy Trybunał Karny prowadzi na wniosek wielu państw postępowanie, w sprawie zbrodni wojennych jakich dopuszcza się obecnie Rosja.