W sobotę w zachodniej Polsce pojawił się pierwszy w tegorocznym sezonie zimowym śnieg – opady mogły zaskoczyć również kierujących, bowiem wielu z nich nie zdążyło jeszcze wymienić opon na zimowe, przez co w sobotę mogli doświadczyć problemów z przyczepnością, natomiast aura we wcześniejszych dniach nie dawała do zrozumienia, iż czekają nas opady śniegu. Sobota przyniosła w południe dość spore korki w Bydgoszczy.
Największe korki w Bydgoszczy według TrafficIndex (aplikacja zbierająca dane z nawigacji satelitarnej) wystąpiły o godzinie 15 – poziom kongestii oszacowano wówczas na 77% (o tyle dłuższy był przejazd niż w optymalnej przepustowości), gdy przed rokiem kongestia o tej porze wyniosła mniej niż 20%. Ciężko przez Bydgoszcz było przemieszczać się też o godzinie 14, gdy kongestia doszła do 74%. Dla porównania w minionym tygodniu roboczy w godzinach szczytu mamy mniej niż 60% kongestii.
Traffic Index pokazuje, że korki w Bydgoszczy zaczęły się generować już przed godziną 14, natomiast do sobotniej normy, czyli kongestii na poziomie kilkunastu procent Bydgoszcz wróciła dopiero około godziny 22.
W niedzielę, z racji mniejszego ruchu większych korków nie notuje się – szczyt kongestii około godziny 16 na poziomie 23%. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że z 80% pewności musimy się liczyć do poniedziałku godziny 10:00 z mrozami od -5 do -1 stopnia C, lokalnie nawet możliwe jest -11. Nie można też wykluczyć opadów śniegu, więc warto się przygotować.