Pomoc z Bydgoszczy do Czerkas i Krzemieńczuka wciąż płynie

Pomoc z Bydgoszczy do Czerkas i Krzemieńczuka wciąż płynie

Entuzjazm, który pamiętaliśmy z lutego i marca, gdy Polacy organizowali pomoc humanitarną dla Ukrainy już znacznie opadł, nie oznacza to jednak, że tej pomocy nie ma. Chociażby w poniedziałek do Krzemieńczuka, miasta partnerskiego Bydgoszczy na Ukrainie, dotarł w pełni zapakowany tir.

Krzemieńczuk nie znajduje się na linii frontu, choć pamiętać powinniśmy o ataku rakietowym na centrum handlowe w tym mieście jakiego dopuścili się w czerwcu Rosjanie, to jednak to miasto przyjęło dziesiątki tysięcy, a może i więcej uchodźców ze wschodniej części kraju, gdzie działania wojenne wymusiły ewakuację ludności. Krzemieńczuk i Czerkasy zatem borykają się z wyzwaniami związanymi z zapewnieniem warunków bytowych dla ewakuowanych z linii frontu. Stąd też bardzo ważna jest pomoc społeczności międzynarodowej.

 

3 października związany z Krzemieńczukiem portal kg.ua poinformował o kolejnej dostawie pomocy humanitarnej z Bydgoszczy. Są to przede wszystkim artykuły żywnościowe, produkty higieniczne, czy odzież. Podobną pomoc uzyskują z Bydgoszczy też Czerkasy.

 

W Bydgoszczy działają sklepy społeczne

Wielu Ukraińców przebywa wciąż w Bydgoszczy, część z nich posiada jakiekolwiek warunki bytowe dzięki prowadzonym sklepom społecznym, gdzie mogą uzyskać bezpłatnie żywność czy odzież. Prowadzący takie sklepy społecznie stoją przed trudnym wyzwaniem pozyskiwania artykułów, z uwagi na to, że społeczny entuzjazm do niesienia pomocy znacznie opadł.