Od jutra – 1 października zmiany w rozkładach komunikacji miejskiej, zmniejszenie liczby kursów autobusów podyktowane jest brakami kadrowymi w MZK, drogowcy postanowili jednak też wprowadzić ograniczenia w tramwajach, które najdotkliwiej dotkną linie nr 1 łączącą Wilczak z Myślęcinkiem. W czwartkowe popołudnie Rada Osiedla wraz z Bydgoskim Ruchem Miejskim zorganizowali happening w ramach pożegnania tramwaju nr 1, jednocześnie apelując o częściową zmianę decyzji ZDMiKP.
Tramwaj nr 1 całkowicie nie zniknie – w dni powszednie będzie kursował w godzinach szczytu, na tory pojazdy z tym numerem nie wyjadą już jednak w ogóle w soboty i w niedzielę.
– Powiedzmy sobie szczerze ten tramwaj jest potrzebny dla wszystkich – niektórzy pracują w soboty i niedzielę, niektórzy jeżdżą do Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku – mówił podczas happeningu Jarosław Cholewczyński z Rady Osiedla Wilczak – Mamy dużo osób niepełnosprawnych, które dojeżdżają na Gdańską i do Myślęcinka.
Ze strony Bydgoskiego Ruchu Miejskiego Paweł Górny wysnuł postulat, aby zachować mimo wszystko jeden tramwaj na godzinę – W tzw. międzyszczycie żeby jeździł co najmniej jeden na godzinę, i tak samo w soboty i niedzielę, przynajmniej w godzinach 10-18. Jeden tramwaj na godzinę jesteśmy obsłużyć jednym pojazdem i znikomą ilością motorniczych.
Jeszcze dzisiaj w dni powszednie przez większość dnia jeżdżą 3-tramwaje ,,1”, w weekendy są to 2 tramwaje na godzinę.
– Jeden tramwaj na godzinę jest bardzo ważny dla mieszkających seniorów czy na Wilczaku, czy na Osiedlu Leśnym – podkreśla Górny.