Przełom lutego i marca przyniósł szereg wyzwań, do Polski przybyło ponad 2 miliony uchodźców z Ukrainy, ale zostali godnie przyjęci za sprawą dobroduszności Polaków oraz zaangażowania wielu wolontariuszy. W piątek 27 maja część wolontariuszy spotkała się na Zawiszy, było to symboliczne podziękowanie za ich zaangażowanie.
W Bydgoszczy zaangażowanych w pomoc uchodźcom oraz w wysyłanie darów na Ukrainę mogło być kilkadziesiąt tysięcy osób. Już właściwie trzeciego dnia rosyjskiej inwazji w Młynach Rothera powstał społeczny magazyn darów od bydgoszczan, załadowano też pierwszego tira, który pojechał z pomocą humanitarną na wschód. Tego dnia w Młynach pracowało około 300 wolontariuszy. Już dwa dni później magazyn przeniesiono do Bydgoskiego Centrum Targowo-Wystawienniczego, bowiem powierzchnia Młynów Rothera okazała się zbyt mała. Magazyn w BCTW działał właściwie do końca kwietnia, każdego dnia pojawiało się w nim kilkuset wolontariuszy.
– Wszyscy urodziliśmy się po II wojnie światowej i tak naprawdę o niej czytaliśmy w książkach, oglądaliśmy filmy, nikt nie myślał, że przy naszej granicy ponownie wybuchnie wojna, która trwa, której zagrożenie eskalacji na świecie istnieje – mówił w piątek na Zawiszy prezydent Rafał Bruski – Tak naprawdę wkroczyliśmy w tego 24 lutego nieprzygotowani do tego, co nas spotkało w tych pierwszych dniach.
Prezydent wspomniał, że dopiero w marcu powstała specjalna ustawa i pomoc dla uchodźców została sformalizowana, ale zanim to nastąpiło, to oddolna pomoc była nieoceniona – Te procedury powstawały, gdzieś w połowie marca przyjęta ustawa, do tego czasu to właśnie państwo m.in. jako część tych kilkudziesięciu tysięcy w samej Bydgoszczy, którzy w odruchu serca poświeciła czas, aby ten społeczny wielki ruch spowodował, że daliśmy radę.
Sytuacja zmieniła się dopiero na przełomie kwietnia i maja, gdy właściwie wszyscy zainteresowani uchodźcy uzyskali numer PESEL, co pozwala im uzyskiwać pomoc socjalną państwową. Pomoc oddolna nadal jest potrzebna, o czym świadczy rola jaką odgrywają działające wciąż sklepy społeczne, gdzie uchodźcy mogą bezpłatnie uzyskiwać dary przekazywane wcześniej przez mieszkańców i firmy.
W piątek na Zawiszy wolontariusze otrzymali w ramach podziękowania upominki, był też specjalny tort z hasłem ,,Solidarni z Ukrainą”. W spotkaniu udział wzięli także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy również byli zaangązowani w BCTW. Później odbyła się już nieoficjalna część spotkania dla samych wolontariuszy, w formule bardziej integracyjnej. W końcu te wszystkie osoby razem spędzały jeszcze nie tak dawno temu dość sporo czasu.