Pod koniec sierpnia obchodzone były uroczystości 42. rocznicy powstania NSZZ Solidarność, wraz ze wspomnieniem wydarzeń Sierpnia 1980 roku, w trakcie których robotnicy wywalczyli na władzach komunistycznych zgodę na powołanie Solidarności. W ramach bydgoskich obchodów tego wydarzenia odbyła się dzisiaj (12 września) konferencja pt. ,,Związki Zawodowe a społeczna nauka Kościoła – teoria i praktyka” – w trakcie której nawiązano do podstaw na, których oparła się Solidarność.
– Solidarność czerpie naukę społeczną Kościoła, te wszystkie ideały, które są zapisane. Te wartości, które słyszeliśmy, gdy jeździliśmy na pielgrzymki do Ojca Świętego, kiedy razem z wami kapłanami, naszymi kapelanami walczyliśmy o wolną Polskę. To w dużej mierze dzięki wam udało się nam to zwycięstwo – mówił na otwarciu konferencji przewodniczący Regionu Bydgoskiego NSZZ Solidarność Leszek Walczak – Ta nauka społeczna jest drogowskazem dla nas wszystkich.
Duży wpływ na ukształtowanie nauki społecznej Kościoła miał św. Jan Paweł II, który wywodząc się z komunistycznej Polski doskonale rozumiał tę materię, ale jej geneza sięga blisko stu lat wstecz i myśli papieża Leona XIII.
– Można powiedzieć, że Kościół zawsze w historii swojej stawał po stronie człowieka i obronie godności jego życia i godności też godziwej płacy, sprawiedliwej pracy. Natomiast to wszystko zebrał w dokumencie papież Leon XVIII w ,,Rerum novarum”. Praca w nauczaniu Kościoła jest podstawowym – to nie jest własna nauka, ale odkrycie zamysłu bożego i nazwanie w konkretnym ujęciem – jest podstawowym prawem i dobrem człowieka, ale także i obowiązkiem wobec Boga oraz bliźniego – wyjaśniał obecny na konferencji bp. Krzysztof Włodarczyk.
Więcej o nauce społecznej Kościoła mówił pracownik Instytutu Pamięci Narodowej, dr Przemysław Wójtowicz, który nawiązał do okresu rewolucji przemysłowej, w czasie której kapitalizm zastąpił feudalizm – Robotnicy pochodzili z feudalnej wsi, powstawały zakłady przemysłowej, które przyciągały rzeszę. Ci robotnicy pracowali w XIX wieku w fatalnych warunkach, nie było żadnych osłon socjalnych, standardem było wykorzystywanie w fabrykach dzieci – wyjaśniał dr Wójtowicz – Rzeszę robotników były zagubione i to zagubienie wykorzystywały powstające wówczas doktryny społeczne i ideologie na bazie tych doktryn. Socjalizm, a zwłaszcza bardzo niebezpieczny komunizm, zaczął zarządzać, zawiadywać umysłami sercami tych biednych zagubionych ludzi. Te ideologie były bardzo niebezpieczne- zwłaszcza komunizm mówił o walce klas i nawoływał do rewolucji.
Początkowo Kościół nie zabierał głosu w tej sprawie, były prądy wierzące, że być może powróci feudalizm, ale – Pod koniec XIX wieku w Kościele katolickim nastąpił przełom, zaproszenie robotników – odpowiedź na zapotrzebowanie robotników, to spowodowało powstanie pierwszego elementu związanego z katolicką nauką społeczną. Tym kamieniem milowym była wspomniana już dzisiaj tutaj wielokrotnie encyklika ,,Rerum novarum”.
Encyklika wydana została w maju 1891 roku, z jednej strony potępiała bezduszny kapitalizm prowadzący do wyzysku pracowników w pogoni za wyższymi dochodami właścicieli, ale jednocześnie krytykowała też socjalizm i komunzim – Taką najważniejszą ideą ,,Rerum novarum”, która jest kluczowa do dnia dzisiejszego, która nadała ton tej doktrynie społeczno-politycznej jest idea solidaryzmu – można też powiedzieć, niektórzy używają też pojęcia idea solidarności – ewidentne nawiązanie pojęciowe pomiędzy ,,Rerum novarum” a tym co się stało w Polsce w roku 1980, nazwą do ruchu społecznego – wyjaśnia dr Wójtowicz.
Zapis całej konferencji:
{youtube}E69Id9zHl7g{/youtube}
Potrzeba bliższej integracji
Przewodniczący bydgoskiej Solidarności Leszek Walczak mówił też o potrzebie bliższej współpracy lokalnie środowisk odwołujących się do nauki społecznej Kościoła, która oparta miałaby zostać na cyklicznych spotkaniach. Poniedziałkowa konferencja ma na celu zainaugurowanie takiej formuły.