Już ponad 51 tys. zł chce zapłacić osoba, które chce spędzić w Brukseli popołudnie z europosłem Radosławem Sikorskim oraz zjeść z nim kolację. Te pieniądze zasilą 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jest to lokalnie absolutny hit, ale to nie koniec tej licytacji, bowiem zakończy się ona dopiero we wtorek, stąd też ta kwota może jeszcze urosnąć.
Do tej pory nie ma jeszcze wstępnego podsumowania 30. Finału WOŚP w Bydgoszczy, ale patrząc na serca bydgoszczan spodziewać możemy się nowego rekordu. Niedzielny finał w ostatniej chwili został przeniesiony ze Starego Rynku na Łuczniczkę, z uwagi na silny wiatr. Z puszkami kwestowała na terenie całej Bydgoszczy niezawodna młodzież, po raz kolejny włączyło się też część samorządowców, z puszką kwestował m.in. prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Jeżeli chodzi o licytacje, na drugim miejscu lokalnie mamy ,,Malucha”, Fiata 126P wyprodukowanego w 1990 roku, który na licytację przekazało Miasto Bydgoszcz i Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy, a wcześniej drobiazgowy przegląd przeprowadzili nauczyciele i uczniowie z Zespołu Szkół Samochodowych. Ta licytacja potrwa jeszcze dwa tygodnie, ale na dzisiaj mamy już ponad 18 tys. zł.