– Dzisiaj polski parlament zaszczycili swoją obecnością goście z holenderskiego Eindhoven – wygłosił w czwartkowym oświadczeniu poselskim poseł Jan Szopiński. Mowa o Theo Timmersie, Josie Van Hamie oraz Andre Pietersie, którzy od ponad 30 lat, dwa razy w roku przywożą do Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych pomoc materialną dla podopiecznych od Holendrów.
Gości z Holandii podjęli na spotkaniu wicemarszałkowie Małgorzata Gosiewska i Piotr Zgorzelski. Jak tłumaczył w oświadczeniu poseł Szopiński, związki tych Holendrów z Bydgoszczą zaczęły się w latach 90-tych – Współpraca z holenderskimi przyjaciółmi rozpoczęła się w Bydgoszczy w latach 90-tych kiedy pani Urszula Zawadzińska, nauczycielka i bydgoszczanka, prowadząca polską szkołę w Holandii nawiązała kontakt z lożą Lions Club w Eindhoven prosząc o wsparcie dla bydgoskiego pogotowia opiekuńczego. Holendrzy bez wahania rozpoczęli kwestę dobroczynną.
– Jesteście państwo doskonałym przykładem jak doskonale mogą wspierać się ludzie dobrej woli – zwrócił się do obecnych w Sejmie Holendrów poseł Szopiński.
W 2016 roku, gdy przypadło 25-lecie niesienia pomocy przez Holendrów, gościli oni w bydgoskim ratuszu, wówczas Theo Timmers wyjaśniał – Poproszono mnie, czy mógłbym pomóc w przywiezieniu pewnych rzeczy do Polski. Ta osoba poprosiła mnie, abym raz przyjechał do Polski i zobaczył, gdzie te rzeczy są przywożone. Gdy pierwszy raz byłem w placówce przy ulicy Traugutta, moje serce zostało kupione przez dzieci, które zobaczyłem. I tak się to zaczęło, od 25 lat dwa razy w roku przyjeżdżamy.