Sobotnie informacje o zabójstwie 10-letniej dziewczynki przez ojca wstrząsnęły Inowrocławiem. Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112, gdzie poinformował policjantów co zrobił, następnie skoczył z okna.
52-latek upadek przeżył, ale w ciężkim stanie trafił do szpitala, tego samego dnia zmarł, zatem zeznań w tej sprawie nie złoży, co może utrudnić zrekonstruowanie przebiegu zbrodni. W poniedziałek miała miejsce sekcja zwłok dziewczynki.
52-latek był restauratorem, jego restauracja pojawiła się nawet w popularnym programie telewizyjnym. Jak wynika z ustaleń dziennikarzy Interii biznes miał problemy. Sam mężczyzna miał się leczyć psychiatrycznie, z tego powodu był też hospitalizowany. Matka 10-latki też leczyła się psychiatrycznie, w momencie gdy doszło do tej tragedii była w szpitalu psychiatrycznym.