Austriaczka i Niemiec triumfowali w II Memoriałe Wiesława Czapiewskiego



Fot: Paweł Skraba

Fot: Paweł Skraba

Zmarły w 2019 roku Wiesław Czapiewski wychował na Zawiszy wielu lekkoatletów, w tym odnoszących międzynarodowe sukcesy reprezentantów Polski. Dla zachowania jego pamięci od 2022 roku organizowany jest wielobojowy memoriał jego pamięci. W odbywającej się w ten weekend drugiej edycji triumfowała Austriaczka Sarah Lagger oraz Niemiec Kai Kazmirek.


Ubiegłoroczny memoriał wygrała wychowanka trenera Czapiewskiego Adriana Sułek, która tym razem zajęła dopiero siódmą lokatę. Przed ostatnią konkurencją siedmioboistek – biegiem na 800 metrów – zapanował duży ścisk w czołówce. Sułek, czwarta w stawce (5110 punktów), traciła 78 „oczek” do liderującej Ukrainki Julii Loban (5188 pkt). Po pierwszym okrążeniu trzecia w biegu Polka opuściła jednak bieżnię.

 

– Przyznam szczerze, że nie lubię widnieć w środku stawki. Widząc, że dziewczyny mi „odjeżdżają”, śledziłam sytuację na telebimie. Mając świadomość, że zostało 500 metrów do mety, a powoli słabnę, nie chciałam kończyć rywalizacji z wolnym czasem. Dałam z siebie wszystko, ale postanowiłam zejść ze sceny pokonaną. Nie widziałam sensu dalszej rywalizacji, zwłaszcza że wynik byłby daleki od mojego rekordu życiowego. Przyzwyczaiłam kibiców do dobrych rezultatów i wolę dalej tak ich rozpieszczać – wyjaśnia Sułek.

 

Ostatecznie bieg na 800 metrów kobiet wygrała Nemes (2:11.47). Tuż za Węgierką finiszowała Austriaczka Sarah Lagger (2:13.01) i Niemka Vanessa Grimm (2:14.34). Słocka, druga z Polek, była piąta (2:22.70). Pierwsza trójka ostatniej konkurencji zameldowała się również na podium klasyfikacji generalnej. Rywalizację siedmioboistek wygrała Lagger (6089 pkt) przed Grimm (6058 pkt) i Nemes (6049 pkt). Szósta była Słocka, a siódma Sułek.

 

 

Podczas niedzielnej rywalizacji dziesięcioboistów swoje „pięć minut” mieli też reprezentanci Polski. Konkurs rzutu dyskiem wygrał siódmy po pierwszym dniu memoriału Rafał Horbowicz (Warszawianka, 46,82 m), który następnie w skoku o tyczce zajął wysokie, czwarte miejsce (4,60 m). Stawce dziesięcioboistów długo przewodził Szwajcar Finley Gaio. Piąty zawodnik zeszłorocznych ME w Niemczech pożegnał się z fotelem lidera po rzucie oszczepem. Najdalszą próbę w tej specjalności oddał Czech Adam Helcelet, obejmując tym samym prowadzenie w memoriale. W ostatniej z konkurencji – biegu na 1500 metrów – obejrzeliśmy zwycięstwo drugiego z Polaków. Paweł Wiesiołek (Warszawianka) po wspaniałym finiszu pokonał jako pierwszy linię mety z najlepszym czasem w sezonie (4:35.44). Klasyfikację dziesięcioboju wygrał Niemiec Kai Kazmirek (8038 pkt) przed Helceletem (8034 pkt) i Litwinem Edgarasem Benkunskasem (7947 pkt). Horbowicz, najlepszy z Polaków, był piąty (7717 pkt). Na siódmej pozycji został sklasyfikowany Wiesiołek (7575 pkt).

 

Memoriał Wiesława Czapiewskiego to kolejna lekkoaltetyczna marka, która związana jest z Bydgoszczą, obok organizowanej kilka tygodni temu kolejnej edycji Memoriału Ireny Szewińskiej, zaliczanego do jednej z najważniejszych imprez na  świecie.