Bydgoski system ciepłowniczy jednym z najbardziej wydajnych w Polsce

Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała systemy energetyki cieplnej w wybranych samorządach – w wybranych do kontroli miastach tylko 10 spełniło ustawowe przesłanki dotyczące efektywności systemu ciepłowniczego. Efektywność tę szacuje się w oparciu o straty ciepła jakie powstają w czasie przesyłu. Wśród 10 samorządów z efektywnymi systemami znalazła się Bydgoszcz.

NIK oszacowało, że w 2020 roku straty ciepła w sieci bydgoskiego KPEC-u wynosiły 16,2%, co jest spadkiem w stosunku do zestawienia z roku 2015, gdy strata wyniosła 16,9%. Najlepszą efektywnością może się po tej kontroli poszczycić Nowy Sącz – 8,7% straty, najgorszą Głogów z 19%.

 

Jeżeli chodzi o ocenę bydgoskiego ratusza to NIK nie wskazał większych uchybień, pojawia się jedynie mała sprawa formalna dotycząca aktualizacji Założeń planu zaopatrzenia w ciepło. Prezydent tłumaczył to ujęciem pewnych elementów w innym dokumencie strategicznym.

 

Kontrola NIK wykazała, że w ciągu 5 lat dość znacząco spadła w Bydgoszczy emisja szkodliwego pyłu 2,5 (z 23,1 uq do 13,6 uq), spadła też emisja PM10 ale już mniej odzuwalnie (z 30,4 uq do 25,2 uq), w 2020 z tego powodu dopuszczalny ustawowo poziom PM10 był przekraczany przez 38 dni.