Oświadczeniom majątkowym posła do Parlamentu Europejskiego Radosława Sikorskiego przyjrzy się Centralne Biuro Antykorupcyjne, które oficjalnie wszczęło w tej sprawie postępowanie. Sprawa dotyczy artykułu z holenderskiego medium NCR, które wskazało, że Sikorski za doradztwo Sir Bani Yas Forum, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, pobierał 100 tys. dolarów rocznie.
O ile holenderskie medium wręcz sugerowała, że europoseł Radosław Sikorski pobierał w sposób niejawny korzyści od Sir Bani Yas Forum, to na stronach polskiego Sejmu każdy może sprawdzić jego oświadczenia majątkowe, gdzie o tej korzyści informuje od 2019 roku (wtedy jako europoseł został objęty obowiązkiem ujawniania dochodów). Jeżeli Sikorski rzetelnie informował o korzyściach otrzymywanych z Sir Bani Yas Forum to przestępstwa nie popełniał.
Czy było to rzetelne zamierza sprawdzić CBA, które już dzień po holenderskiej publikacji, na która powoływały się też polskie media, wszczęło postępowanie. Sikorski o kontroli sam poinformował w mediach społecznościowych, wyrażając zdziwienie, że zamiast wysłać do niego zawiadomienie o tym pocztą, to czekało na niego pod mieszkaniem kilku funkcjonariuszy CBA, żeby wręczyć mu postanowienie o kontroli osobiście. Sikorski zadeklarował współpracę z CBA w celu rozwiania wątpliwości.
O sprawie informuje też biuro prasowe CBA – Funkcjonariusze Departamentu Postępowań Kontrolnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą od 10 lutego br. kontrolę prawidłowości i prawdziwości oświadczeń o stanie majątkowym złożonych w latach 2019-2022, przez Radosława Sikorskiego, w związku z wykonywaniem mandatu posła do Parlamentu Europejskiego. Zakończenie kontroli planowane jest na dzień 10 maja 2023 r.
Jednocześnie jest informacja, że postępowanie może być przedłużone o 6 miesięcy w razie potrzeby.
