Czy na imprezie urodzinowej stajemy się starsi? Czyli o roli rytuałów w naszym życiu



Czy na imprezie urodzinowej stajemy się starsi? Czyli o roli rytuałów w naszym życiu

Rytuały kojarzą nam się zazwyczaj z obrzędami religijnymi, w nich bowiem rytuałów jest sporo i są bardzo wyraziste, ale za rytuał można uznać np. zamknięcie obrad Sejmu RP przez trzykrotne uderzenie laską przez marszałka Sejmu, albo gdy wznosimy – często z alkoholem – toast na zdrowie. Grek Dymitris Xygalatas swoim badaniom nad ludzkimi rytuałami poświęcił książkę.

Książka pt. ,,Rytuały. Pozorne bezsensowne działania, które nadają życiu sens”, to podróż po ludzkich rytuałach, które jak okazują się towarzyszom ludzkości od jej początków, bowiem badacze wskazują na wiele przykładów rytuałów już z czasów Neandertalczyka. Rytuały jak się okazuje towarzyszom nam do dzisiaj, niemal na każdym kroku naszego życia .Autor sporą część życia spędził w Dani, tam zauważył, że w korporacjach również nie brakuje rytuałów, w Dani mają one nawet ścisły związek z obowiązkami zawodowymi, gdzie zebrania przeprowadza się o tej samej porze i serwuje identyczne posiłki.

 

Xygalatas, który jest antropologiem i kognitywistą zatrudnionym na Uniwersytecie Connecticut próbuje opisać fenomen towarzyszących ludzkości rytuałów od strony naukowej. Zauważa on, że jedną z ważniejszych funkcji rytuałów jest budowanie wspólnoty międzyludzkiej, szczególnie istotne stają się one w sytuacjach kryzysowych – poprzez docenianie bohaterów i jednoczenie się w czasie kryzysu. Dymitris Xygalatas próbuje książką pokazać, że ,,moc rytuałów” przy dobrym wykorzystaniu może być bardzo pomocna. W amerykańskich korporacjach takim rytuałem może być np. piątkowa impreza dla pracowników, która przynosi pozytywny efekt w postaci lepszej integracji.

 

Polski przekład książki wydało Wydawnictwo Poznańskie.