Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie nieuczciwych developerów



Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie nieuczciwych developerów

Kilka lat temu jedna z firm developerskich rozpoczęła sprzedaż mieszkań przy Bydgoskich Olimpijczyków w Fordonie. W praktyce te mieszkania nigdy nie powstały, bowiem firma upadła, około 80 rodzin zapłaciło za mieszkania, których nigdy nie otrzymało. Prokuratorskie śledztwo wykazało, że doszło do defraudacji pieniędzy, pod koniec marca skierowano do sądu akty oskarżenia.

Prokuratorzy ustalili, że Jarosław G. dokonał przelewów na kwotę ponad 500 tys. zł na konto swojej córki Aleksandry G. Te pieniądze miały trafić do podwykonawców budów, ale jak ustaliła prokuratura zostały sprzeniewierzone. Ponadto Jarosław G. miał sobie przywłaszczyć część wpłat od kupujących mieszkania, choć te środki powinny trafić na konto spółki – chodzi o kwotę ponad 120 tys. zł. Jarosław G. miał też z kasy spółki na swoje potrzeby wydać w sposób nieuzasadniony ponad 220 tys. zł.

 

Prokuratura oszacowała, że Jarosław G. dopuścił się łącznie 37 przestępstw, natomiast Aleksandra G. 8. Jak informuje prokuratura podejrzani nie przyznali się do winy. Po skierowaniu pod koniec marca aktu oskarżenia w sądzie rozpocznie się proces karny. Przestępstwa, które są im zarzucane, obejmują okres kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności.