W okresie lipiec – wrzesień bydgoskie lotnisko obsłużyło ponad 125,7 tys. pasażerów to wynik bliski już analogicznemu okresowi w 2019 roku, który był rekordowy dla bydgoskiego lotniska. Jest to wyraźny sygnał, że po pandemii COVID-19 zaczyna się odbudowywać rynek, choć nadal nie wznowiła swoich lotów niemiecka Lufthansa.
Patrząc rok do roku – w okresie lipiec – wrzesień obsłużono o około 40% więcej podróżnych niż przed rokiem. Dużą zasługę w tym miały loty czarterowe realizowane na zlecenie biur podróży – w sezonie wakacyjnym z tych lotów skorzystało 60,3 tys. pasażerów. W tym sezonie oferowano kierunki: Antalai ( Turcja), Burgas (Bułgaria), Rodos i Krety (Grecja).
Od początku roku do końca września mamy obsłużone już ponad 181 tys. pasażerów, daleko nam do 2019 roku, gdy po trzech kwartałach było to ponad 323,7 tys. pasażerów, nie mniej jednak trzeci kwartał bieżącego roku przyniósł znaczny przyrost dynamiki (w okresie lipiec – wrzesień obsłużono niewiele mniejszą liczbę pasażerów niż w całym okresie styczeń – czerwiec), co jest optymistycznym prognostykiem na kolejne miesiące i pozwala mieć nadzieję, że rok 2024 pozwoli się zbliżyć do rekordowego 2019 roku, a być może nawet go przebić.
