Europoseł Sikorski dogadał się z Jarosławem Kaczyński. Zyska armia Ukrainy



European Union

European Union

W 2016 roku prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał byłego szefa MSZ, dzisiaj europosła Radosława Sikorskiego ,,zdrajcą dyplomatycznym”, w kontekście Smoleńska. Sikorski poczuł się urażony i poszedł do sądu, który nakazał Kaczyńskiemu przeprosiny i wpłatę 708 tys. zł zadośćuczynienia. Sprawa ta budziła emocje, ale dzisiaj ma finał będący consensusem.

 

Sąd najpierw nakazał Jarosławowi Kaczyńskiemu publiczne przeproszenie Radosława Sikorskiego na łamach portalu Onet.pl Z racji tego, że przeprosiny nie były publikowane pełnomocnicy Sikorskiego wywalczyli zgodę sądu, aby to Sikorski wykupił w Onecie przeprosiny w imieniu Kaczyńskiego, natomiast prezes PiS miałby mu oddać 708 tys. zł. Kaczyński w wywiadzie wskazywał, że jest to kwota absurdalna, której nie posiada.

 

Sikorski już na początku grudnia zaproponował bardziej kompromisowe rozwiązanie – Kaczyński miałby wpłacić 50 tys. zł na rzecz armii ukraińskiej i sprawa zostanie zamknięta.

 

Dzisiaj Sikorski w mediach społecznościowych opublikował przekaz pocztowy potwierdzający, iż Jarosław Kaczyński wsparł ukraińskie wojska. – Przyjmuję przeprosiny Jarosława Kaczyńskiego za nazwanie mnie 'zdrajcą dyplomatycznym’ w formie wpłaty na walczące w obronie całej Europy siły zbrojne Ukrainy. Cieszę się, że znaleźliśmy patriotyczne rozwiązanie – komentuje poseł do Parlamentu Europejskiego.