W czwartek poznaliśmy część nazwisk kandydatów Trzeciej Drogi z okręgu bydgoskiego oraz całą listę Nowej Lewicy, w której prezentacji uczestniczył wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. W Lewicy listę otworzą – jak było do przewidzenia posłowie Krzysztof Gawkowski i Jan Szopiński, również niespodzianką specjalną nie jest otwarcie listy Trzeciej Drogi przez bydgoskiego przedsiębiorcę Norberta Pietrykowskiego, który dość mocno był akcentowany w materiałach Polski 2050.
W oczy rzuca się jednak to, że Polska 2050 zaprezentowała jedynie swoich kandydatów, choć Trzecią Drogę tworzy także PSL.
– 15 października przyjdzie nam stoczyć resztkami demokracji najważniejszy mecz o przyszłość Polski – mówił Radosław Rataj, lider struktur Polski2050 w okręgu bydgoskim na rozpoczęciu prezentacji kandydatów. Rataj jednocześnie kandyduje z 8 miejsca. Liderem listy jest bydgoski przedsiębiorca Norbert Pietrykowski – Chcę walczyć o lepsze środowisko dla biznesu, dla edukacji, dla ochrony zdrowia. Zastanawiam się jak zacząć, bo w polityce ważne jest każde słowo, jak powiem szanowni państwo poczuje się troszeczkę, że skręciłem w prawo, jak powiem witam państwa, poczuję się, że troszeczkę skręciłem w lewo, to powiem dzień dobry.
Z drugiego miejsca Trzeciej Drogi wystartuje obecny poseł PSL Dariusz Kurzawa, a z trzeciego miejsca również związana z ludowcami, wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Agnieszka Kłopotek. Czwarty na liście jest Sławomir Drelich – Do polityki idę po to, aby naprawić polską edukację. Jest to bardzo ważna sprawa. Jako nauczyciel, wicedyrektor szkoły, wykładowca akademicki wiem jak to zrobić. Naprawa polskiej edukacji musi się dokonać w trzech krokach: po pierwsze odchudzenie podstawy programowej, po drugie nauczyciel nauczyciele muszą zacząć realnie zarabiać, po trzecie chodzi, aby edukacja przygotowywała młodych ludzi do życia, a nie do kolejnego sprawdzianu.
– Chcę, aby kobiety w Polsce odzyskały swój głos, aby mogły znów decydować o swoim ciele. Drogie panie jesteśmy ważne. To nie polityka ma rządzić nami, ale my polityką– podkreślała Marika Miechowicz, również kandydatka z list Trzeciej Drogi.
Lewica stawia na sprawdzone twarze
– Zawsze będziemy dbali o interesy kobiet, o interesy tych którzy są gorzej sytuowani, zawsze będziemy dbali o państwo świeckie. Zawsze będziemy dbali o usługi publiczne, o ich jakość, w związku z tym będziemy się upominali o mieszkania – mówił na prezentacji list Nowej Lewicy Wlodzimierz Czarzasty. Listę Nowej Lewicy w okręgu bydgoskim otworzy poseł Krzysztof Gawkoski, przez ostatnie 4 lata szef klubu Nowej Lewicy w Sejmie. Gawkowski mówił o potrzebie szybkiego uruchomienia funduszy z KPO dla Polski – Wprowadzenia KPO i pieniędzy o które walczyliśmy, 270 mld zł, doprowadzenia do jasnego rozdziału państwa od Kościoła, ale bez szaleństwa, dla nas są to proste perspektywy jak kasa fiskalna na parafii – mówił lider bydgoskiej listy Lewicy.
Z drugiego miejsca wystartuje poseł Jan Szopiński – Wydawałoby się szara myszka, ale się okazało, ze to absolutnie jest nieprawda. Nie wiem czy państwo wiecie, poseł Jan Szopiński jest drugi pod względem ilości wystąpień w Sejmie. Wystąpień rozsądnych, mądrych, przemyślanych – tak mówił o parlamentarzyście Włodzimierz Czarzasty.
Z trzeciego miejsca wystartuje związana z partią Razem Karolina Kozłowska – Moją największą polityczną pasją jest walka z antykobiecymi, antyludzkimi prawami stanowionymi przez Prawo i Sprawiedliwość. Nie mówię tutaj tylko o tylko zakazie aborcji, ale też braku finansowania leczenia niepłodności.