Kto zostanie nowym wojewodą? Na medialnym rynku kilka nazwisk, ale to tylko spekulacje

Kto zostanie nowym wojewodą? Na medialnym rynku kilka nazwisk, ale to tylko spekulacje

Pewne jest, że dni wojewody Mikołaja Bogdanowicza w charakterze wojewody są policzone, sam jest tego świadomy, naturalne jest bowiem, że nowy premier będzie chciał się otoczyć swoimi ludźmi. Dzisiaj w kuluarach kluczowe pytanie jakie się zadaje to – kto będzie nowym wojewodą? Nikt nie jest jednak wstanie na nie jednoznacznie odpowiedzieć.

Jak spojrzymy na 8 lat do tyłu, gdy Bogdanowicz został wojewodą, to jego nominacja była swego rodzaju niespodzianką, zatem jeżeli teraz pojawiają się na ,,giełdzie” jakieś nazwiska, to nie jest powiedziane, że wojewoda będzie z tej grupy. Szef kujawsko-pomorskiej PO poseł Tomasz Lenz zapowiedział, że wojewoda będzie związany z Bydgoszczą, jednocześnie zapowiadając już, że o marszałku za pół roku nadal będzie decydował Toruń.

 

Na rynku mówi się o wiceprezydencie Bydgoszczy Michale Sztyblu oraz wiceprezydent Bydgoszczy Iwonie Waszkiewicz, pojawia się też nazwisko szefa kujawsko-pomorskich struktur Nowej Lewicy Piotra Hemmerlinga. Wcześniej krążyły też nazwiska radnego Ireneusza Nitkiewicza, byłej posłanki Magdaleny Łośko i byłego posła Jana Szopińskiego. W mediach jako najbardziej prawdopodobny kandydat przedstawiany jest Sztybel, ale decyzje jeszcze nie zapadły, być może koalicjanci jeszcze ostatecznie nie uzgodnili jakiej partii koalicyjnej to stanowisko przypadnie. Krążyło też nazwisko byłego toruńskiego posła Grzegorza Karpińskiego, wyklucza to jednak wypowiedź posła Lenza oraz powołanie go w środę na wiceministra w Kancelarii Premiera.

 

Wojewoda być może w przyszłym tygodniu

Wojewodowie raczej nie są wymieniani od razu po utworzeniu nowego rządu, w tym wypadku mamy zapowiedź, że będą wymienieni w pierwszej kolejności. W tym tygodniu wydaje się to mało prawdopodobne z uwagi na szczyt Unii Europejskiej w Brukseli, w którym bierze udział premier Donald Tusk.