Lewica liczy na Urząd Wojewódzki. Powyborcze przymiarki

Lewica liczy na Urząd Wojewódzki. Powyborcze przymiarki

Jak na razie oficjalnie wiemy jedynie tyle, że kandydatem formacji opozycyjnych na premiera będzie Donald Tusk, już mniej oficjalnie toczą się dyskusje o podziale ministerstw i innych instytucji państwowych. Ważną rolę w sprawowaniu władzy przez nowy rząd będą pełnić Urzędy Wojewódzkie.

W przypadku Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego od pewnego czasu mówi się, że funkcja wicewojewody miałaby przypaść posłance Magdalenie Łośko, która nie uzyskała reelekcji. Funkcja wojewody spekuluje się, że trafić miałaby do Nowej Lewicy lub Trzeciej Drogi. W kuluarach pojawiły się nawet plotki z konkretnymi nazwiskami, dużo osób spekuluje, iż wojewodą może być poseł Jan Szopiński, za bardziej pewnego kandydata wydaje się jednak szef struktur wojewódzkich Nowej Lewicy, w przeszłości burmistrz Kcyni Piotr Hemmerling. Nie są to jednak jeszcze ostateczne ustalenia, a zważywszy na to, że na powołanie nowego rządu poczekamy jeszcze kilka tygodni, może wszystko się tutaj wywrócić, w szczególności, iż część plotek rozpowiadają sami działacze Nowej Lewicy chociażby na Radzie Miasta Bydgoszczy.

 

Gdyby faktycznie wojewoda przypadł Nowej Lewicy, a wice Koalicji Obywatelskiej, być może Trzecia Droga uzyskałaby drugiego wicewojewodę. Przetarcia szlaku dla dwóch zastępców dokonał kilka miesięcy temu urzędujący jeszcze wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.