– Sprzymierzeńców macie państwo w Warszawie bardzo dużo – oświadczył w piątek na Politechnice Bydgoskiej minister odpowiedzialny za szkolnictwo wyższe Przemysław Czarnek. Mowa oczywiście o pomyśle, aby utworzyć na tej uczelni kierunki lekarskie.
Temat możliwości utworzenia takiego kierunku pojawia się w kuluarowych dyskusjach od pewnego czasu, do tej pory jednak władze Politechniki Bydgoskiej unikały zabierania głosu w tej sprawie. Celem utworzenia wydziału lekarskiego byłoby zwiększenie kształcenia w zawodach medycznych, gdzie jak pokazała pandemia COVID-19 mamy spore deficyty, jednocześnie rozwój medycyny na w pełni bydgoskiej uczelni pozwoliłby ambitniej rozwijać tę dziedzinę nauki, niż ma to miejsce na Collegium Medicum, które zarządzane jest z Torunia.
W piątek w Bydgoszczy gościł minister Przemysław Czarnek, który spotkał z rektorem Politechniki Bydgoskiej prof. Markiem Adamskim, jednym z tematów rozmów była właśnie kwestia utworzenia nowego kierunku – Będzie to druga politechnika, po Politechnice Wrocławskiej, która będzie podejmowała się rozwoju na gruncie medycyny. To jest proszę państwa rzecz przyszłościowa, kształcenie lekarzy i w ogóle kadr medyczny z inżynierami, w dobie nowoczesności, postępu technicznego jest absolutnie wskazane – mówił już po tym spotkaniu, na konferencji prasowej, minister Czarnek, podkreślająć – Sprzymierzeńców macie państwo w Warszawie bardzo dużo.
Minister Łukasz Schreiber z kolei wskazał, że rozmowy o tym trwały od dłuższego czasu – Organizowaliśmy spotkania od wielu miesięcy, wspólnie z panem posłem Tomaszem Latosa, wspólnie z ministrem zdrowia będziemy przedstawiali następne kroki w tym, bo to jest rzecz, na którą wszyscy czekają – nie przeciwko komuś, ale po to, powstało nowe miejsce kształcenia studentów – brakuje nam pielęgniarek, brakuje nam lekarzy, potrzeba jest rozwoju kierunków medycznych.
Koncepcja utworzenia wydziału lekarskiego na którejś z bydgoskich uczelni publicznych popierana jest też przez posła Jana Szopińskiego z Lewicy.