Pokazywał się z rzecznikiem Kremla i Łukaszenką, ale przyjechać do Bydgoszczy się bał

Fot: Michał Walusza / FIDE
Fot: Michał Walusza / FIDE

Od środy hotel HolidayInn jest areną rywalizacji kobiecych reprezentacji szachowych, w ramach Drużynowych Mistrzostw Świata . Imprezy o tak dużej randze Bydgoszcz w szachach nie miała od kilkudziesięciu lat, cieszyć mogą nas też sukcesy Polek w pierwszych dniach, które awansowały do fazy pucharowej dzięki pokonaniu w piątek reprezentantek Stanów Zjednoczonych. Wielkim nieobecnym jest jednak prezydent FIDE Arkady Dvorkovich.

 

Inna sprawa, że niekoniecznie były premier Rosji byłby nad Brdą mile widziany. Wtorkowa ceremonia otwarcia była dość uboga, nie pojawił się na niej bowiem żaden ważniejszy polski przedstawiciel, nie było władz Bydgoszczy, a rząd reprezentowała dalsza współpracowniczka wojewody. Pod tym względem szachowe mistrzostwa różnią się od tych lekkoatletycznych, które wiele razy gościliśmy w Bydgoszczy, gdy przyjeżdżały do nas najważniejsze postacie w światowej lekkiej atletyce, a bydgoszczanie faktycznie przez te kilka dni żyli tamtymi imprezami – było to ogromne święto.

 

Wszystko dlatego, że polityka FIDE wobec Bydgoszczy budzi kontrowersje, te zawody przyznano miastu w marcu, po tym jak bez podania przyczyn przeniesiono z Bydgoszczy na Cypr Women’s Grand Prix. FIDE nie miało odwagi wyjaśnić swojej decyzji, nieoficjalnie wszyscy jednak wiedzą, że powodem było oczekiwanie Ministerstwa Sportu i Turystyki, iż jeżeli miałyby startować nad Brdą Rosjanki, to musiałyby publicznie potępić wojnę Putina.

 

Gdyby Arkady Dvorkovich się w Bydgoszczy pojawił to zapewne musiałby się z pytaniami o to zmierzyć. Nawet jeżeli nie dopuszczono by do niego mediów, to zawsze mógłby ktoś z uczestników ceremonii zadać mu trudne pytanie.

 

– W Polsce odbywają się Mistrzostwa Świata Kobiet, a Ty jesteś nieobecny – piszę do Dvorkovicha duński arcymistrz szachowy Peter Nielsen, jeden z głównych krytyków prezydenta FIDE, zarzucający mu wykorzystywanie federacji do realizowania rosyjskich interesów – Spotkałeś się z Łukaszenką, przywitałeś Putina, a Morawieckiego ignorujesz.

 

Nielsen publicznie pyta, czy absencja szefa FIDE związana jest z tym, że Polska silnie wspiera Ukrainę?