Od wielu miesięcy żyjemy ze świadomością, że Wiadukty Warszawskie posłużą nam jeszcze przez kilka lat, jak tłumaczyli drogowcy wykonano je w PRL-u niezbyt sprawdzającej się technologii, planując znacznie mniejsze natężenie ruchu, niż ma to miejsce w obecnych czasach. Zatem musimy już dzisiaj myśleć o budowie nowego wiaduktu w perspektywie kilku lat. Najlepiej od razu przemyśleć o przebudowie Węzła Wschodniego, gdzie krzyżuje się Kamienna z Fordońską, bowiem nie jest on najbardziej optymalnym rozwiązaniem.
O przebudowie Węzła Wschodniego mówi się od kilku lat, prezydent Rafał Bruski wywołał ten temat planując modernizację całej trasy W-Z. Dlatego też w czerwcu ogłoszono przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla przebudowy Węzła Wschodniego wraz przebudową Wiaduktów Warszawskich. Na początku września poznaliśmy oferty, które mieszczą się w przedziale od prawie 2,5 mln do ponad 4,8 mln zł. Zainteresowane opracowaniem tej dokumentacji są cztery firmy. Przewidziany na to budżet to 1,6 mln zł, zatem żeby rozstrzygnąć ten przetarg Rada Miasta musiałaby dokonać przesunięć finansowych.
Jeżeli nic się nie zmieni, to w środę poznamy oferty w innym przetargu dotyczącym trasy W-Z, chodzi o opracowanie dokumentacji projektowej dla odcinka Lelewela – Łęczycka, jezdnia miałaby być poszerzona do dwóch pasów, ale co jest najważniejsze, to opracowanie ma stworzyć koncepcję bezkolizyjnego skrzyżowania z alejami kardynała Wyszyńskiego. Na opracowanie tej dokumentacji ZDMiKP przewiduje dobre 3 lata.
