Radna przeprowadziła się do Holandii. Na szczęście dla gminy nie ma już JOW-ów

11 kwietnia Komisarz Wyborcy stwierdził wygaśnięcie mandatu radnej gminy Białe Błota Patrycji Harczenko, z powodu zrzeczenia się przez nią pisemnie funkcji, sprawowanej od wyborów w 2018 roku. Od radnych dowiadujemy się, że postanowiła przeprowadzić się wraz ze swoim partnerem do Holandii. Radny zgodnie z przepisami powinien być mieszkańcem gminy, której służy, w praktyce z tym bywa różnie, ale w tym wypadku była już radna sama złożyła rezygnację.

Od 2018 roku po eksperymencie z jednomandatowymi okręgami wyborczymi, do mniejszych gmin została przywrócona ordynacja większościowa. Harczenko kandydowała wówczas w okręgu łochowskiego z komitetu Magdaleny Maison. Zgodnie z prawem mandat przypadnie kandydatowi komitetu Maison, który uzyskał kolejny wynik. W pierwszej kolejności jest to Leszek Niewiaromski, do którego zwróci się lub już to zrobił Komisarz Wyborczy z pytaniem, czy chce objąć mandat. W przypadku pozytywnej odpowiedzi komisarz wyda zarządzenie stwierdzające objęcie mandatu. Do zostania pełnoprawnym radnym kandydat będzie musiał złożyć jeszcze uroczyste ślubowanie na sesji Rady Gminy.

 

Zmieniły się przepisy wyborcze

Gdyby była to kadencja 2014-2018, gdy w gminie Białe Błota obowiązywały jednomandatowe okręgi wyborcze, wówczas po wygaśnięciu mandatu radnego, konieczne jest przeprowadzanie wyborów uzupełniających co wiąże się z kosztami i koniecznością angażowania ludzi do pracy w komisjach wyborczych. Jedną z dość częstych przyczyn takich uzupełniających wyborów były zgony osób piastujących funkcję radnych. Od 2018 roku jednomandatowe okręgi wyborcze pozostały w gminach poniżej 20 tys. mieszkańców.