RegioJet wygrywa w sądzie. Sprawa dotyczy pociągów z Bydgoszczy



RegioJet wygrywa w sądzie. Sprawa dotyczy pociągów z Bydgoszczy

Czeski prywatny przewoźnik RegioJet, którego pojawienie się na czeskim rynku wpłynęło na obniżenie cen biletów, od grudnia 2021 roku chciał wykonywać po dwa przewozy dziennie pomiędzy Gdynią, Bydgoszczą, Inowrocławiem i Pragą – byłby to zatem kolejny kierunek zagraniczny dla naszego regionu. Czechom plany pokrzyżował jednak Urząd Transportu Kolejowego (UTK).


Żeby RegioJet mógł wjechać na polskie tory, musiałby uzyskać zgodę UTK. Urząd dopiero w lipcu 2022 roku zgodził się, ale na tylko jedną parę pociągów dziennie (zgoda obowiązuje do 2027 roku), wskazując iż w opinii PKP Intercity pogorszyloby to konkurencyjność na trasie Trójmiasto – Bydgoszcz – Poznań – Wrocław. Czesi odwołali się od decyzji UTK, ale to odwołanie zostało odrzucone. Na początku bieżącego roku RegioJet poszedł do sądu administracyjnego.

 

Jak się dowiadujemy 8 maja Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał czeskiemu przewoźnikowi rację. Do dzisiaj nie opublikowano uzasadnienia do tego wyroku. UTK będzie mogło się od niego odwołać, a procedura kasacyjna przed Naczelnym Sądem Administracyjnym może potrwać ponad rok. Sam prawomocny wyrok nie kończy sprawy, bowiem nie oznacza on, że RegioJet z automatu będzie mógł realizować dwa połączenia dziennie, a jedynie, ze prezes UTK będzie musiał rozpatrzyć raz jeszcze odwołanie.

 

Interpelacje w sprawie połączeń między Bydgoszczą i Pragą oraz blokowania zamiarów czeskiego przewoźnika, złożył w kwietniu poseł Jan Szopiński. Do dzisiaj Ministerstwo Infrastruktury się do tego nie odniosło, na początku czerwca resort poprosił o prolongatę terminu udzielenia odpowiedzi.